Media: Dariusz Mioduski lobbował w sprawie Legii Warszawa. Prezes wsparł swój klub w UEFA

Legia otrzymała karę od UEFA w związku z zachowaniem swoich kibiców podczas spotkania z Midtjylland w eliminacjach Ligi Konferencji. Stołeczny klub musi zapłacić 43 tysiące euro, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Nagana dla "Wojskowych" mogła być jednak znacznie bardziej poważna. Przypomnijmy, że warszawiakom groziło zamknięcie części trybun na własnym stadionie. Tak się jednak nie stało.

Dziennikarz Marcin Szymczyk przekazał, że duża w tym zasługa Dariusza Mioduskiego. Prezes Legii wstawił się za klubem w UEFA i przekonywał działaczy.

- Wykonano dobrą pracę, pokazano prezentację z oprawami innych klubów, które nie kończyły się karami, rozmawiał i przekonywał ludzi w UEFA prezes Dariusz Mioduski. Cieszy efekt końcowy - poinformował dziennikarz portalu "Legia.net".

Ostatecznie na Legii ciąży jedynie warunkowe zamknięcie "Żylety" na dwa lata. Niemniej pucharowe spotkanie z Aston Villą będzie mogło odbyć się przy komplecie widzów.