Media: Legia chce młodego stopera ze Słowacji. Zrobił wrażenie na ikonie Liverpoolu. "Rozumie futbol"

Mecze Legii w ostatnim czasie obfitują w dużą liczbę bramek. "Wojskowi" nie tylko je strzelają, ale też regularnie tracą, czego najlepszym przykładem są dotychczasowe spotkania w Lidze Konferencji Europy. Tym samym zespół Kosty Runjaica potrzebuje kolejnych wzmocnień.

Do Warszawy przeniósł się już Steve Kapaudi z Wisły Płock, ale sprowadzenie defensora spadkowicza Ekstraklasy wcale nie musi oznaczać końca działań na rynku. Portal "TVP Sport" przekazał, że stołeczny klub chce Sebastiana Kosę.

19-latek uchodzi za wielki talent na Słowacji. Obecnie reprezentuje Spartaka Trnawę, z którym walczy o udział w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Młody zawodnik miał swój udział w pamiętnym dwumeczu z Lechem Poznań, który zakończył się klęską "Kolejorza".

Stoper zdołał już zaimponować między innymi Martinowi Skrtelowi. Ikona Liverpoolu w bardzo pochlebnych słowach oceniła poczynania środkowego obrońcy: - To gracz, który w przyszłości może sporo namieszać w futbolu i stać się ważną częścią reprezentacji. Jest pewny siebie, choć ma w sobie pokorę i skromność. Dobrze rozumie futbol.

Obecna umowa Kosy jest ważna do 30 czerwca 2025 roku. "TVP Sport" dodało, że młodzieżowy reprezentant Słowacji jest też obserwowany przez Gent oraz Darmstadt.

Do tej pory defensor wystąpił w 93 meczach Spartaka, zdobył sześć bramek i dorzucił asystę. "Transfermarkt" wycenia go na 600 tysięcy euro.