Media: Rasmus Hojlund podpadł piłkarzom Manchesteru United. Poszło o wywiad
Piłkarze Manchesteru United mają uwagi do Rasmusa Hojlunda. Nie podoba im się, komu wywiadu udzielił reprezentant Danii.
Hojlund trafił do Manchesteru United latem ubiegłego roku. Kosztował gigantyczne pieniądze. "Czerwone Diabły" kupiły go z Atalanty Bergamo za blisko 74 mln euro.
Duńczyk jeszcze jesienią trafiał w Lidze Mistrzów, ale długo czekał na swojego pierwszego gola w Premier League. Zdobył go dopiero 26 grudnia w spotkaniu z Aston Villą. Trafił też w pięciu następnych spotkaniach, w których zagrał.
Ostatnio Hojlund udzielił wywiadu kanałowi The United Stand. Ta z powodu niewinna decyzja miała sprowadzić na niego złość kolegów z szatni. Według brytyjskich mediów kilku z nich upomniało go, że raczej nie powinien rozmawiać z serwisem, który wcześniej bardzo negatywnie odnosił się do zawodników "Czerwonych Diabłów".
Doniesienia na temat bagatelizuje twórca The United Stand. Mark Goldbridge twierdzi, że wynikają one z zazdrości. Według niego wszyscy byli świadomi, że rozmawiał z Hojlundem w ośrodku treningowym klubu. Manchester United mógł zatem nie dopuścić do tego wywiadu.
Sam Goldbrige jest dość kontrowersyjną postacią. Paul Parker, były piłkarz "Czerwonych Diabłów", krytykował jego działalność. Jego zdaniem youtuber wykorzystuje klub do zarabiania pieniędzy.