Merson ostro o Arsenalu: Ci piłkarze to jakiś żart

Merson ostro o Arsenalu: Ci piłkarze to jakiś żart
Mitch Gunn / Shutterstock.com
Paul Merson uważa, że Arsenal potrzebuje nowego menedżera. Były reprezentant nie oszczędza też piłkarzy "Kanonierów".


Dalsza część tekstu pod wideo
Do końca sezonu menedżerem Arsenalu będzie Arsene Wenger. Kontrakt Francuza wygasa wraz z końcem czerwca. Co będzie później? Wiele wskazuje na to, że Wenger opuści Emirates Stadium. Media prześcigają się w wymienianiu kandydatów do zastąpienia doświadczonego menedżera. Kolejne nazwiska podsuwa Merson.


- Arsenal potrzebuje kogoś bardziej bezwzględnego, choćby Ronalda Koemana. Myślę, że dobrze pasowałby do klubu i byłby zainteresowany tą posadą. Jeśli nie, trzeba zadzwonić do Luisa Enrique - uważa Merson.


- W Arsenalu musi się coś zmienić. Można odnieść wrażenie, że piłkarzy nic nie obchodzi. Pokazali to w dwumeczu z Bayernem. To było żenujące. Ci zawodnicy to jakiś żart. Spójrzcie co się działo na ławce rezerwowych: Cech i Sanchez śmiali się i żartowali. Nie bolał ich ten wynik? Niech pokażą trochę dumy! Zarabiają po 200 tysięcy funtów tygodniowo, więc niech przestaną się śmiać i żartować. Kibice Arsenalu zasługują na więcej. Mają prawo być wściekli - ostro komentuje były reprezentant Anglii.


- A co z Wengerem? Myślę, że w końcu dostanie pracę w PSG. W Paryżu chcieli go od dawna, więc nie przepuszczą okazji, by w końcu go zatrudnić - kończy Merson.

Przeczytaj również