Motor Lublin szykuje wielkie wzmocnienia. Ekipa Feio zamierza powalczyć o Ekstraklasę [NASZ NEWS]

Motor Lublin szykuje wielkie wzmocnienia. Ekipa Feio zamierza powalczyć o Ekstraklasę [NASZ NEWS]
Łukasz Sobala / Press Focus
Motor Lublin zamierza dokonać kilku wzmocnień w trakcie zimowego okienka. Do ekipy dowodzonej przez Goncalo Feio dołączy zawodnik z Zagłębia Lubin.
Po awansie do Fortuna 1 Ligi Motor Lublin nie spuścił z tonu. Beniaminek świetnie odnalazł się w nowej rzeczywistości. Na ten moment zespół zajmuje trzecie miejsce w tabeli i traci zaledwie dwa punkty do liderującej Arki Gdynia.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tym samym perspektywa walki o Ekstraklasę stała się realna, a drużyna Goncalo Feio nie zamierza odpuścić takiej szansy. Wobec tego w trakcie zimowego okienka dojdzie do kilku wzmocnień, które zwiększą nadzieje na gigantyczny sukces.
Wiadomo już, że do Lublina przeprowadził się Paweł Stolarski z Pogoni Szczecin. Posiłków z Ekstraklasy będzie jednak więcej - według naszych informacji do klubu prawdopodobnie dołączy też Kamil Kruk z Zagłębia Lubin.
Obie drużyny doszły już do porozumienia, teraz trzeba dogadać się z samym zawodnikiem. Kruk na przenosiny powinien być otwarty, bo w "Miedziowych" nie dostaje zbyt wielu okazji. W tym sezonie zagrał w zaledwie czterech meczach ligowych.
Ponadto Motor uważnie przygląda się Mateuszowi Grudzińskiemu. Stoper jest związany ze Zniczem Pruszków, a jego umowa wygasa 30 czerwca 2024 roku. W związku z tym nie można wykluczyć, że lublinianie postawią na wolny transfer po zakończeniu bieżącego sezonu.
Na tym zamiary trzeciej siły Fortuna 1 Ligi się nie kończą. Kolejną pozycją do obsadzenia jest bowiem centrum linii pomocy. Na radarze znajdują się Adam Radwański (Termalica), Michał Janota (bez klubu) oraz Shuma Nagamatsu (Znicz Pruszków). Największym zainteresowaniem cieszy się ostatni z zawodników, mógłby kosztować 300 tysięcy złotych. Niemniej nawet taka oferta nie oznacza, że Znicz przystanie na propozycję, gdyż Japończyk pełni kluczową rolę w zespole walczącym o utrzymanie. Potencjalny spadek byłby zaś bardziej kosztowny niż strata wspomnianej kwoty. Poza Motorem Nagamatsu zrobił też wrażenie w GKS-ie Tychy, Miedzi Legnica oraz Termalice.
Więcej na temat ruchów na polskim rynku posłuchasz w programie Okno Transferowe:

Przeczytaj również