"Nadal go uwielbiam". Mikel Arteta wziął w obronę zawodnika Arsenalu, który zawiódł z Tottenhamem [WIDEO]

W drugiej połowie derbów Północnego Londynu na murawie pojawił się Jorginho. Reprezentant Włoch zmienił Declana Rice'a, który nie mógł kontynuować gry z powodu problemów z plecami.

Mistrz Europy popełnił błąd przy drugiej bramce straconej przez "The Gunners". 31-latek stracił piłkę na swojej połowie, a duet James Maddison - Heung-min Son nie zmarnował tej okazji. Mimo wszystko Mikel Arteta nie ma większych pretensji do Jorginho.

- Błędy są częścią futbolu. Nadal uwielbiam Jorginho, wszyscy jesteśmy z nim - powiedział Arteta na antenie "Sky Sports".

Hiszpan został również poproszony o przedstawienie swoich odczuć po derbach. Szkoleniowiec nie ukrywa, że podobała mu się postawa jego podopiecznych.

- Energia, jaką chłopcy włożyli w ten mecz, była fenomenalna. Brakowało nam jednak opanowania, kiedy byliśmy przy piłce. Ale to też zasługa Tottenhamu, który jest bardzo dobrą drużyną. My rozdaliśmy im kilka okazji, a w niektórych sektorach boiska nie wykonywaliśmy odpowiedniej pracy - stwierdził Arteta.

- Na pewno jesteśmy rozczarowani, że nie udało nam się zdobyć trzech punktów, szczególnie, że dwukrotnie wychodziliśmy na prowadzenie. Mogliśmy strzelić na 2:0, później mieliśmy inne okazje, ale zabrakło nam jakości w ostatniej tercji boiska - dodał.

Arsenal aktualnie zajmuje piąte miejsce w tabeli. W następnej kolejce "Kanonierzy" zmierzą się z Bournemouth.