"No ludzie złoci". Tak Smuda widzi mecz Polski z Estonią. Zdecydowana prognoza

Reprezentacja Polski skazała się na grę w barażach przez fatalną postawę w fazie grupowej eliminacji. Jej najlepsze podsumowanie stanowi bilans dwumeczu z Mołdawią. Biało-czerwoni w dwóch spotkaniach z europejskim outsiderem zdobyli tylko jeden punkt.

Smuda przyznaje, że nie obawia się powtórki tamtego koszmaru w meczu z Estonią. Jego zdaniem Polacy wygrają bardzo pewnie.

- Ja czuję nie tyle spokój, ile podwójny spokój! My się nawet nie powinniśmy zastanawiać, czy z Estonią damy sobie radę. Kiedyś tylko liczyliśmy, ile bramek wpakujemy takim zespołom. I ja ciągle myślę właśnie takimi kategoriami - powiedział Smuda w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.

- No ludzie złoci, bez przesady! Jak jeszcze graliśmy z drużynami z takich krajów w Pucharze Intertoto, to można było mieć jakieś małe wahanie. Ale reprezentacja? Mamy dużo lepszych piłkarzy niż Estonia. Nie ma co porównywać i nie ma mowy o żadnych obawach. To będzie spacerek, zdecydowane zwycięstwo Polski. Nie chcę wybiegać do drugiego meczu barażowego, ale myślę, że awansujemy na Euro - dodał były selekcjoner.

Jeśli Polacy wygrają z Estonią, to w finale baraży zagrają z Walią albo Finlandią.

- To już zespoły o półkę wyżej i trzeba się będzie sprężyć. Ale jak najbardziej jesteśmy w stanie pokonać finalistę - podsumował Smuda.