Nowe fakty o decyzji Rangnicka. Z tego powodu nie wyobrażał sobie pracy w Bayernie

Nowe fakty o decyzji Rangnicka. Z tego powodu nie wyobrażał sobie pracy w Bayernie
Paul Chesterton / Focus Images / MB Media / PressFocus
Ralf Rangnick nie zdecydował się na objęcie Bayernu Monachium. Na światło dzienne wychodzą kolejne powody decyzji doświadczonego szkoleniowca.
W ostatnich dniach niemieckie media informowały o zbliżającym się porozumieniu Rangnicka z Bayernem. Obecny selekcjoner reprezentacji Austrii był planem C monachijskiego giganta na zastąpienie Thomasa Tuchela. Wcześniej na podjęcie pracy w stolicy Bawarii nie zdecydowali się Xabi Alonso i Julian Nagelsmann.
Dalsza część tekstu pod wideo
Rozmowy między Rangnickiem i Bayernem były posunięte dość daleko. Strony doszły do porozumienia w sprawie wielkości sztabu szkoleniowego czy niektórych punktów kontraktu. Umowa nie zostanie jednak podpisana.
Martin Volkmar z portalu Ran twierdzi, że na decyzję Rangnicka nie wpłynęła treść oferty z Bayernu. Kluczowe miały być względy osobiste.
Zwraca na nie uwagę także Bild. Według tego dziennika Rangnick nie chciał wywracać swojego życia do góry nogami. Powodem miała być też presja, z którą Niemiec spotkałby się w Bayernie. 65-latek uznał, że w jego wieku życie pod dużym ciśnieniem jest "niewyobrażalne".
Wpływ na decyzję Rangnicka miały też kwestie sportowe. Niemiec nie chciał jednocześnie przygotowywać reprezentacji Austrii do EURO 2024 i pracować nad składem Bayernu na kolejny sezon.
Rangnick nie kryje, że dobrze czuje się w roli selekcjonera. Austriacy też są zadowoleni z jego pracy. W ostatnim czasie usilnie podkreślali wpływ doświadczonego szkoleniowca na rozwój futbolu w swoim kraju.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski02 May · 12:14
Źródło: Ransport, Bild

Przeczytaj również