Pazdan szczerze o współpracy z Peszką. Co za słowa

Pazdan szczerze o współpracy z Peszką. Co za słowa
Krzysztof Porebski / pressfocus
Michał Pazdan jest obecnie podopiecznym Sławomira Peszki w Wieczystej Kraków. Były piłkarz Jagiellonii Białystok przyznał, że jest pod dużym wrażeniem warsztatu taktycznego młodego trenera.
Sławomir Peszko ciągnie Wieczystą w stronę II ligi. Na ten moment krezusi z Małopolski zajmują pierwsze miejsce w swojej grupie. Nad drugą Siarką Tarnobrzeg mają aż 10 punktów zapasu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tym samym były reprezentant Polski zbiera świetne recenzje na początku swojej pracy trenerskiej. W lidze właściwie się nie potknął, zremisował trzy razy na 18 meczów, lecz krakowianie nigdy nie przegrali.
Ostatnio "Peszkin" podjął decyzję, że zostanie w klubie na kolejny sezon. O szczegółach przeczytacie TUTAJ. Teraz zaś laurkę szkoleniowcowi wystawił Michał Pazdan.
- Za jego kadencji wszystko zaczęło się zazębiać. (...) Na początku dziwnie czuł się w roli trenera. Wiadomo, stawiał pierwsze kroki. Z meczu na mecz się jednak docieraliśmy, było coraz lepiej, w tej rundzie fajnie to wygląda. Nie ma w tym przypadku, normalnie trenujemy, to nie jest tak, że panowie piłkarze przyjeżdżają sobie pokopać w III lidze. Nie, pod kątem intensywności i profesjonalizmu tygodniowy mikrocykl wygląda normalnie, jak w Ekstraklasie - wyznał w rozmowie dla Weszło.
- Jego dużą siłą jest komunikacja z zespołem. Możemy mówić, że taki trening, inny trening, że granie trójką albo czwórką z tyłu, nieważne. Ale zobaczcie, trzydziestu chłopa w III lidze, a na boisko wychodzi jedenastu, w składzie musi być dwóch młodzieżowców. Wychodzi więc na to, że wielu gości z mocnymi nazwiskami nie gra. (...) Sławek Peszko robi to bardzo fajnie. Umie tym zarządzać. Normalnie z nami rozmawia. Nieraz człowiek widział dobrych trenerów, którzy tego nie umieli - dodał.
- Inny trener w Wieczystej miałby mega problem. Peszko sprawił, że rezerwowi robią robotę. Weźmy ostatni mecz z KSZO Ostrowiec. Jest 1:1, wchodzą na boisko Michał Fidziukiewicz, Karol Danielak i Michał Mak. Kończy się 4:1, każdy tej trójki z golem na koncie - podsumował były kadrowicz.
Do końca sezonu Wieczysta rozegra jeszcze osiem kolejek. Jej następnym rywalem będzie Unia Tarnów. Spotkanie zaplanowano na 27 kwietnia.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk23 Apr · 16:32
Źródło: Weszło.com

Przeczytaj również