"Plucie w twarz Nawałce". Hajto znów zaatakował Feio

Goncalo Feio został nowym trenerem Legii Warszawa. W swoim pierwszym spotkaniu zremisował z Rakowem Częstochowa (1:1).

Zatrudnieniu Portugalczyka przez stołecznych towarzyszyło duże poruszenie. Pojawiły się głosy sugerujące, że były opiekun Motoru Lublin to najlepszy taktyk w Polsce, co opisywaliśmy TUTAJ. Z takim podejściem od samego początku nie zgadzał się Tomasz Hajto.

Teraz były reprezentant Polski znów poruszył temat Feio. W rozmowie z Romanem Kołtoniem podkreślił, że wiele pochwał względem Portugalczyka jest na zupełnie na wyrost.

- Ja go kompletnie jako trenera nie znam. Nie wiem, skąd w Polsce wzięło się stwierdzenie, że on jest profesjonalistą i dobrze pracuje. On w Motorze Lublin pracował przez 24 mecze - stwierdził.

- Nie chce mi się mówić o II lidze. Zresztą w wypadku I ligi też nie mówimy o aż tak poważnej piłce. My zrobiliśmy z tego jakieś ukoronowanie. (...) Ja uważam, że we wszystkim musi być balans - kontynuował w Prawdzie Futbolu.

- Nie kojarzę Motoru z fenomenalnej gry. Dużo krzyków, machania rękami. Nie będę mówił, że on nie umie pracować, ale nie będę mówił, że on jest jakimś fachowcem. Fachowcem to on może być kiedyś - dodał.

- Rzucenie sloganu, że on jest najlepszy taktycznie, to plucie w twarz Papszunowi, Nawałce, Runjaiciowi, Kieresiowi, wszystkim trenerom z Ekstraklasy. (...) Jak widzę, kto dostaje kluby w Polsce, to… chętnie wznowiłbym karierę trenerską i pokazał, jak prowadzi się zespół… - podsumował były reprezentant Polski.