Pogoń marzy o mistrzostwie! Zwycięstwo po klęsce w finale [WIDEO]

Pogoń chciała się podnieść po bolesnej porażce w finale Fortuna Pucharu Polski. "Duma Pomorza" po dogrywce przegrała z Wisłą Kraków 1:2 i straciła szansę na sięgnięcie po pierwsze trofeum w swojej historii.

Kibice ze Szczecina nie zapomnieli o tej klęsce. Przed rozpoczęciem meczu fani zaprezentowali specjalny transparent, a po pierwszym gwizdku wyrzucili na murawę pampersy, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.

Już w 1. minucie Puszcza w swoim stylu próbowała stworzyć zagrożenie. Pogoń wybroniła się jednak po rozegraniu autu przez rywali. W 8. minucie Kamil Zapolnik wygrał rywalizację ze stoperami gospodarzy, po czym uderzył obok słupka.

Następnie Oliwier Zych uratował Puszczę przed utratą gola. Bramkarz odbił piłkę po główce Linusa Wahlqvista. Goście mogli objąć prowadzenie, ale Valentin Cojocaru wygrał pojedynek z Jakubem Bartoszem.

W kolejnej akcji Rumun obronił strzał Wojciecha Hajdy. Ewentualny gol i tak nie zostałby uznany z powodu spalonego. Z kolei Zych nie dał się zaskoczyć Fredrikowi Ulvestadowi.

W pewnym momencie Kamil Grosicki próbował urwać się na lewym skrzydle. Weteran został znakomicie zatrzymany przez Tomasza Wójcinowicza. W doliczonym czasie pierwszej połowy Wędrychowski dośrodkował do Koulourisa. Zych poradził sobie z główką greckiego napastnika. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.

Na początku drugiej połowy Konrad Stępień doznał kontuzji. Tomasz Tułacz wprowadził na murawę Artura Siemaszkę.

Gospodarze chcieli podwyższyć prowadzenie. Grosicki został jednak zablokowany. W 66. minucie "Grosik" przeprowadził kolejną nieudaną akcję w ataku. W końcówce Puszcza nie zdołała wyrwać punktu. Próbował Michał Walski, ale przestrzelił.

Pogoń wygrała 1:0 i awansowała na czwarte miejsce w tabeli. Strata do liderującej Jagiellonii Białystok wynosi pięć punktów. Z kolei Puszcza pozostaje na 15. lokacie z przewagą jednego oczka nad strefą spadkową.