Pomocnik Korony: Sytuacji stwarzamy sporo, a licznik z przodu zatrzymuje się na ogół na jednej bramce

Pomocnik Korony: Sytuacji stwarzamy sporo, a licznik z przodu zatrzymuje się na ogół na jednej bramce
asinfo
- Musimy poprawić grę zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Sytuacji stwarzamy sporo, a licznik z przodu zatrzymuje się na ogół na jednej bramce. To pozwoliło nam wygrywać po 1:0, ale żeby być spokojniejszym, trzeba strzelać więcej – mówi Jakub Żubrowski przed sobotnim meczem z Górnikiem Zabrze.
Korona w tym sezonie siedem razy chodziła z boiska zwycięska. Sześciokrotnie kielczanie wygrywali spotkanie tylko jednym golem. W pierwszym meczu tego sezonu żółto-czerwoni remisowali z Górnikiem 1:1, choć także mieli wówczas okazję do tego, aby pokusić się o komplet punktów.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Te nasze ostatnie mecze z zabrzanami zawsze obfitowały w dużo bramek i były dobrymi widowiskami, ale nie udało się wygrywać, a taki jest na pewno cel na sobotę. Potrzebujemy punktów i jesteśmy zobligowani do tego, aby odnosić wygrane - zwłaszcza przed własną publicznością – zaznacza defensywny pomocnik.
W poprzednim sezonie kielczanie mieli duże problemy w końcówce rundy jesiennej. – Na pewno sytuacja kadrowa jest lepsza niż w zeszłym roku. Wówczas graliśmy trzynastoma zawodnikami i trener miał ograniczone pole manewru. Teraz rywalizacja jest dużo większa i czasami ci, którzy występowali regularnie, nie łapią się do osiemnastki. To pozytywny ból głowy szkoleniowca. Za miesiąc zobaczymy jak to się przełoży na punkty – tłumaczy wychowanek Korony.
Górnik przed startem sezonu przeszedł sporą rewolucję kadrową. To sprawia, że drużyna, która przed rokiem walczyła w europejskich pucharach, teraz bije się o punkty w dolnych rejonach tabeli. – W naszej lidze to umowna sprawa. Niespodzianek jest dużo. Górnik z pewnością jest inną drużyną niż w poprzednim sezonie, ale styl gry i to, w jaki sposób chcą punktować, nie zmieniło się – kwituje Żubrowski.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński24 Nov 2018 · 13:37
Źródło: korona-kielce.pl

Przeczytaj również