"Powiedzcie to kibicom!". Dziennikarz apeluje do władz Legii Warszawa. Chodzi o pieniądze

W czwartek Legia Warszawa pożegnała się z Ligą Konferencji. Zespół z Łazienkowskiej 3 przegrał z Molde 0:3, a cały dwumecz aż 2:6.

Wielu kibiców zarzuca władzom klubu, że odpowiednio nie przygotowali się do tej rywalizacji. Zimą z Legii odeszło dwóch kluczowych zawodników - Bartosz Slisz i Ernest Muci, a w ich miejsce sprowadzono Qendrima Zybę, który dwa ostatnie spotkania spędził na ławce rezerwowych.

Głos w sprawie braku większych wzmocnień w Legii zabrał Łukasz Olkowicz. Dziennikarz "Przeglądu Sportowego" zaapelował wprost do włodarzy "Wojskowych".

- Do tablicy wywoływany jest pion sportowy klubu. - Gdzie są transfery?! - pytają kibice. Jeżeli nie macie pieniędzy, to powiedzcie to kibicom, że one idą na stratę długu - stwierdził w "Piłkarskim Salonie".

- To jest niezrozumiałe, że klub sprzedał Muciego za ponad 10 mln euro, a i tak łapie się za kieszeń. Słyszałem, że po tym transferze Legia być może wyszła na zero. I to jest normalne. Ale wtedy trzeba wyjść do kibiców i o tym powiedzieć, za grzechy z przeszłości trzeba zapłacić. A dziś jest takie nie wiadomo co - podsumował.

Cały odcinek możecie obejrzeć tutaj: