"Powtórka nie bierze tego pod uwagę". Trener Newcastle wściekły na Marciniaka. Jednocześnie... chwalił Polaka

"Powtórka nie bierze tego pod uwagę". Trener Newcastle wściekły na Marciniaka. Jednocześnie... chwalił Polaka
Gareth Evans / press focus
Eddie Howe nie mógł pogodzić się z rzutem karnym, podyktowanym przez Szymona Marciniaka w końcówce meczu PSG - Newcastle. Jednocześnie szkoleniowiec "Srok" mocno chwalił jednak Polaka za pozostałą część meczu.
Decyzja Marciniaka o "jedenastce" w doliczonym czasie gry wzbudza wiele kontrowersji (więcej TUTAJ). Trener Newcastle, Eddie Howe, w rozmowie z "TNT" oraz "beIN Sports" wyjaśnił, dlaczego jego zdaniem Polak popełnił błąd.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie sądzę, aby to był rzut karny. Wiemy, że kiedy piłka najpierw uderza w inną część ciała, a ręce są nisko, to nie ma mowy o karnym. Jestem jednak zadowolony z tego, co pokazali moi piłkarze - powiedział Howe.
- Powtórka nie bierze pod uwagę szybkości, z jaką wszystko działo się po rykoszecie. Piłka najpierw uderzyła w klatkę piersiową, a to jest w tej sytuacji najważniejsze - podkreślił.
- Jego ramiona nie są uniesione wysoko. Są nisko, w naturalnej pozycji do biegu. Dyktowanie rzutu karnego w tej sytuacji jest trudne do zaakceptowania. Takie coś nie powinno kosztować nas wyniku - dodał.
- Jesteśmy sfrustrowani, ponieważ nie zgadzamy się z podjętą decyzją. To niezwykle trudne także dla samego Tino. Kosztowało nas to wygraną - stwierdził.
Jednocześnie Howe chwalił jednak Marciniaka za to, jak radził sobie z presją na Parc des Princes. Jego zdaniem Polak przez długi czas doskonale spisywał się w hicie Ligi Mistrzów.
- Do tamtej chwili myślałem, że sędzia rozgrywał dobry mecz. Był silny. Presja wywierana na niego przez publiczność była ogromna. Ludzie przed ekranami niekoniecznie zdają sobie sprawę, ale ta presja jest niesamowita - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik29 Nov 2023 · 09:33
Źródło: TNT Sports/beIN Sports

Przeczytaj również