Icardi do Realu? Fabrizio Romano wyjaśnił, na jakiego napastnika naprawdę czekają "Królewscy"

Realowi przed sezonem nie udało się pozyskać równowartościowego następcy Karima Benzemy. Do drużyny dołączył co prawda Joselu, ale to jednak gracz z niższej półki. W dodatku przez wiele tygodni z powodu kontuzji będzie pauzował Vinicius Junior.

W ostatnich dniach w mediach pojawiły się informacje, że Real rozważa wzmocnienie siły ognia Icardim, który strzela gola za golem dla Galatasaray. Informacje o kontaktach w tej sprawie rozsiewał nawet agent piłkarza. Według Romano nie ma jednak tematu takiego transferu.

- Real upiera się, że mimo ostatnich spekulacji nie prowadzi rozmów w sprawie styczniowego transferu Mauro Icardiego - napisał Fabrizio Romano.

Włoski dziennikarz podkreśla, że znakomite występy Argentyńczyka w barwach Galatasaray zostały odnotowane przez wiele europejskich klubów. "Królewscy" mają inne plany na wzmocnienie ataku - czekają na przyjazd Endricka.

Transfer Brazylijczyka jest zaklepany od końcówki ubiegłego roku. Młody napastnik będzie mógł trafić do Realu po skończeniu 18 lat. Piłkarz jest spodziewany w Madrycie 24 lipca przyszłego roku.