Real chce "uczciwej ceny" za Daviesa. Oto limit "Królewskich"

Przyszłość Daviesa stoi pod znakiem zapytania od wielu miesięcy. Kontrakt Kanadyjczyka z Bayernem obowiązuje tylko do końca czerwca przyszłego roku. Negocjacje w sprawie jego przedłużenia przebiegają bardzo opornie.

Bayern już jakiś czas temu przedstawił swojemu piłkarzowi ofertę nowej umowy. Na razie nie doczekał się odpowiedzi. Z tego powodu w Monachium panuje pesymizm. Szefowie klubu spodziewają się, że Davies odrzuci ich propozycję.

Sytuację obserwuje Real. Fabrizio Romano twierdzi, że "Królewscy" zdają sobie sprawę, że Kanadyjczyk chciałby się przenieść do Madrytu. Do działania przystąpią jednak tylko wtedy, jeśli Bayern podyktuje za swojego zawodnika "uczciwą cenę". Dla Realu to mniej niż 50 mln euro.

W innym przypadku Bayern nie dostanie oferty z Madrytu. Tym bardziej, że w Realu wzrosły akcję Ferlanda Mendy'ego. Francuz jest bardzo chwalony za swoją dyspozycję w ostatnim czasie.

Sam Davies na razie unika odpowiedzi na pytania o swoją przyszłość. Po meczu z Realem stwierdził jedynie, że jego agenci rozmawiają z Bayernem, a on sam jest wdzięczny obecnemu klubowi.

Kanadyjczyk został piłkarzem Bayernu na początku 2019 roku. Do Monachium trafił z Vancouver Whitecaps za 14 mln euro.