Reprezentant Polski ujawnił kulisy pracy z Fernando Santosem. O powołaniu dowiedział się z internetu

Reprezentant Polski ujawnił kulisy pracy z Fernando Santosem. O powołaniu dowiedział się z internetu
Sergey Sokolov / PressFocus
Przygoda Fernando Santosa z reprezentacją Polski okazała się kompletnie nieudana. W rozmowie z portalem "igol.pl" o swoich relacjach z Portugalczykiem, a raczej ich braku, opowiedział Arkadiusz Reca.
Obrońca Spezii ostatni mecz w biało-czerwonych barwach rozegrał w 2022 roku, w debiucie Czesława Michniewicza. Później brakowało go w kadrze na mundial i mecze eliminacji do EURO 2024.
Dalsza część tekstu pod wideo
Piłkarz raz dostał powołanie od Fernando Santosa, ale zgrupowanie musiał opuścić zaledwie po jednym dniu. Nabawił się bowiem kontuzji, która wykluczyła go z rywalizacji.
W rozmowie z portalem "igol.pl" Reca przyznał, że przed zgrupowaniem ani podczas niego nie rozmawiał z Santosem ani z nikim ze sztabu kadry. O samym powołaniu dowiedział się z internetu.
- Nie miałem z trenerem Santosem kontaktu, byłem na zgrupowaniu przed wakacjami jeden dzień, ale z trenerem nawet nie rozmawiałem. Chciałem z nim porozmawiać, ale też słyszałem od innych chłopaków, że mało kto z nim rozmawia - przyznał Reca.
Defensor nie znalazł się na liście powołanych przez Michała Probierza, z którym także jak dotąd nie rozmawiał. Nie traci jednak nadziei na to, że wkrótce wróci do reprezentacji.
- Nie miałem żadnego kontaktu. Chcę jednak być gotowy, kiedy zadzwoni selekcjoner. Bardzo ciężko pracuję właśnie również po to, żeby otrzymać to powołanie, bo nie ukrywam, że chciałbym wrócić do kadry i moc grać z orzełkiem na piersi. Niestety, cała Spezia jako drużyna miała słaby moment i ja też nie jestem wyjątkiem - powiedział.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik15 Oct 2023 · 16:57
Źródło: igol.pl

Przeczytaj również