"Sam jestem sobie winien. Zostałem schowany do szafy". Gorzkie słowa Kownackiego i szczera ocena

"Sam jestem sobie winien. Zostałem schowany do szafy". Gorzkie słowa Kownackiego i szczera ocena
Werder
Dawid Kownacki w tym sezonie nie może liczyć na regularną grę w barwach Werderu Brema. Polak szczerze ocenił swoją sytuację w rozmowie z Viaplay.
"Kownaś" latem zamienił drugoligową Fortunę Duesseldorf na pierwszoligowy Werder. Od wielu miesięcy nie pojawił się jednak w pierwszym składzie w Bundeslidze. Szczerze przyznał. że nie wykorzystał szansy na początku rozgrywek.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na pewno to nie jest sezon, jakiego chciałem. Nie gram praktycznie wcale, nie licząc początku rozgrywek. Tam miałem swoją szansę, nie wykorzystałem jej. Taka jest piłka - powiedział Kownacki.
- Na początku sezonu grałem, przegraliśmy 2:4 z Heidenheim, zmiana w przerwie i moja sytuacja się zmieniła. Jestem sam sobie winien, nie zagrałem dobrych 45 minut. Na tym poziomie jest konkurencja, kilku zawodników na każdą pozycję - dodał.
- Na pewno jest różnica między 1. i 2. Bundesligą, ale nie jest to taki przeskok, z jakim nie mógłbym sobie poradzić. Jestem o tym przekonany i świadomy swoich umiejętności - podkreślił.
Jednocześnie "Kownaś" przed kamerami Viaplay przyznał, że liczył na większą liczbę szans w ekipie Werderu. Ma nadzieję, iż kolejne sezony będą już dla niego zdecydowanie lepsze.
- Być może jestem zawodnikiem, do którego trzeba podejść w inny sposób. Dostałem to w moim ostatnim sezonie w Duesseldorfie i odwdzięczyłem się najlepszym sezonem w karierze. Będę szczery, tutaj tego nie dostałem, straciłem pewność siebie, którą budowałem od powrotu do Lecha Poznań. Tak naprawdę po jednych 45 minutach zostałem schowany do szafy. Potem było trudno się wybić - stwierdził.
- Chciałem tutaj trafić, klub też tego chciał. Zobaczymy, co będzie, mam jeszcze długi kontrakt. Najważniejsze, że jest zdrowie - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik14 Apr · 20:17
Źródło: Viaplay

Przeczytaj również