"Setki, a raczej tysiące". Problemy z wejściem na Narodowy! Gorąco przed finałem [NASZ NEWS]

Jeszcze na kilka godzin przed startem finału Fortuna Pucharu Polski trzeba było załagodzić konflikt z fanami Pogoni. Sympatycy "Portowców" grozili bowiem, że zbojkotują nadchodzący mecz, jeśli w strefie kontroli pojawi się policja.

Ostatecznie strony doszły do porozumienia i kibice finalisty zaczęli wchodzić na Stadion Narodowy. Z naszych informacji wynika jednak, że nie każdemu się to udało. Na blisko pół godziny przed pierwszym gwizdkiem wiele osób ma problem z dostaniem się na swoje miejsca.

- Nie wiem czy kibice nie są zbyt wolno wpuszczani na stadion, bo ja widzę co najmniej setki, a raczej jeszcze w tysiącach kibiców Pogoni, którzy jeszcze na kontrolę nie weszli. Obawiam się, że im bliżej meczu, tym może być coraz większa nerwowość, że nie każdy zdąży na to spotkanie - przekazał Błażej Łukaszewski.

- Atmosfera jest spokojna, jest dużo śpiewów, zdarzają się przechadzający kibice Wisły Kraków od strony wejścia kibiców Pogoni. Nikt nikogo nie zaczepia. Policjanci ani nie są prowokowani, ani sami nie prowokują. Nawet widziałem kibiców, którzy jedli kebaba z funkcjonariuszami, więc pozytywnie - dodał w programie specjalnym Meczyki.pl.

Niemniej jedna z fanek Pogoni zdradziła nam, że w kolejce czeka od 13. Rozpoczęcie starcia z Wisłą Kraków przewidziano na 16:00. Składy obu drużyn znajdziecie TUTAJ.