Skandal po meczu Francji. Rywale Polski na EURO urządzili zakrapianą imprezę, dziennikarz ujawnił aferę

Minione zgrupowanie nie należało do najlepszych w wykonaniu ekipy Didiera Deschampsa. Najpierw wicemistrzowie świata musieli uznać wyższość Niemców, z którymi przegrali 0:2.

Następnie Francji udało się odnieść zwycięstwo nad Chile. Wynik 3:2 nie mógł jednak zostać uznany za pokaz siły "Les Bleus".

Romain Molina ujawnił, że po ostatnim meczu trzech reprezentantów Francji urządziło zakrapianą imprezę. Doszło do niej w nocy z wtorku na środę w hotelu Sofitel w Marsylii. Zawodnicy mieli spożywać alkohol oraz podtlenek azotu, czyli inaczej gaz rozweselający, który jest stosowany jako środek narkotyczny.

Znany dziennikarz podkreślił, że pozostali goście skarżyli się na hałas i zachowanie zawodników, a także ich gości. Około godziny 6:00 rano w hotelu pojawiła się policja, która próbowała przywrócić porządek.

Molina nie ujawnił, którzy reprezentanci Francji są zamieszani w całą sprawę. Santi Aouna z portalu Footmercato.net oraz Djamel, prowadzący profil znany z informacji na temat PSG, zaznaczyli jedynie, że w imprezie na pewno nie brali udziału Kylian Mbappe, Randal Kolo Muani, Warren Zaire-Emery, Lucas Hernandez, Ousmane Dembele i Marcus Thuram.

Podczas nadchodzących mistrzostw Europy Francja będzie rywalizowała w grupie D. "Trójkolorowi" zmierzą się kolejno z Austrią, Holandią i Polską. Mecz przeciwko biało-czerwonym odbędzie się 25 czerwca o godzinie 18:00.