Sparing pełen absurdów. Dwie czerwone kartki i bramka zza połowy boiska [WIDEO]

Sparing pełen absurdów. Dwie czerwone kartki i bramka zza połowy boiska [WIDEO]
Twitter Screen
Real Betis zmierzył się z Burnley w ramach przedsezonowego meczu towarzyskiego. W trakcie spotkania nie zabrakło absurdalnych sytuacji.
Real Betis rozegrał w piątek sparing z beniaminkiem Premier League, Burnley. Mecz odbył się na hiszpańskim stadionie Nuevo Colombino.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wynik rywalizacji otworzył Jordan Beyer z Burnley. Niemiec dał prowadzenie angielskiej drużynie w 27. minucie.
Chwilę przed końcem pierwszej połowy doszło do zamieszania pomiędzy Johannem Gudmundssonem z Burnley i Luisem Felipe z Realu Betis. Piłkarze starli się i zostali ukarani przez sędziego.
Zawodnik Burnley był zirytowany po interwencji obrońcy drużyny przeciwnej. Islandczyk chciał uderzyć rywala głową, a następnie chwycił go za szyję.
Sytuacja wprowadziła duże zamieszanie na boisku. Sędzia uznał, że przewinienia piłkarzy kwalifikują się na czerwone kartki. Gudmundsson i Luiz Felipe opuścili boisko przed końcem pierwszej połowy.
Kilka minut po rozpoczęciu drugiej odsłony spotkania doszło do kolejnej szokującej sytuacji. W 51. minucie Marc Bartra podszedł do wykonania rzutu wolnego.
Piłkarz oddał precyzyjny strzał z własnej połowy ze stałego fragmentu gry. Piłka odbiła się od golkipera Realu Betis i wpadła do bramki. Bartra ustalił wynik spotkania na 1:1.
Real Betis rozegra kolejny sparing 3 sierpnia z Sevillą. Burnley w następnym meczu 11 sierpnia zainauguruje nowy sezon Premier League rywalizacją z Manchesterem City.
Redakcja meczyki.pl
Filip Węglicki29 Jul 2023 · 14:10
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również