Haaland dał show na Cyprze, zaskakująca wpadka Chorwacji. Hiszpania blisko awansu na EURO [WIDEO]

Haaland dał show na Cyprze, zaskakująca wpadka Chorwacji. Hiszpania blisko awansu na EURO [WIDEO]
Screen/Twitter
Hiszpania wygrała ze Szkocją i jest o włos od awansu na EURO 2024. Błysnął też Erling Haaland, z kolei zaskakującą porażkę u siebie ponieśli Chorwaci.
Spotkanie Chorwacji z Turcją było jednocześnie meczem na szczycie w grupie D. Pierwsze starcie tych drużyn zakończyło się triumfem podopiecznych Zlatko Dalicia 2:0. Tym razem dużo lepiej zaprezentowali się Turcy, zasłużenie wygrywając 1:0.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jedyny gol padł w 30. minucie, kiedy to złe wyjście z bramki Dominika Livakovicia wykorzystał Baris Yilmaz. Napastnik Galatasaray przelobował chorwackiego bramkarza, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Trafienie 23-latka było pierwszym i zarazem ostatnim w tym meczu.
Triumf odniesiony przez ekipę znad Bosforu doprowadził do przetasowania w tabeli grupy D. Turcja prowadzi i ma trzy punkty więcej od Chorwacji.
Miejsce na EURO 2024 już w czwartek mogła zapewnić sobie Szkocja. Zespół prowadzony przez trenera Steve’a Clarke’a jako jedyny w grupie A miał na swoim koncie komplet punktów. Na ich drodze stanęła jednak Hiszpania, która skutecznie przerwała serię gości.
Tylko w pierwszej odsłonie drużyna Luisa de La Fuente oddała aż dziesięć strzałów. Najbliżej wpisania się na listę strzelców był Mikel Merino. Piłka po jego strzale trafiła w słupek.
Po przerwie szczęście mogło uśmiechnąć się z kolei do Szkotów. Bramkę zdobył Scott McTominay. Po interwencji VAR sędzia anulował jednak to trafienie, bo dopatrzył się ofsajdu.
Finalnie po komplet punktów sięgnęli Hiszpanie. Na niespełna kwadrans przed końcem meczu niemoc w ataku przełamał Alvaro Morata. Formalnośco dopełnił zaś wprowadzony w drugiej odsłonie Ohian Sancet.
Zwycięstwo wywalczone przez byłych mistrzów świata przybliżyło ich do awansu na mistrzostwa Europy w Niemczech. Na trzy mecze przed końcem eliminacji zajmują drugie miejsce w tabeli grupy A z dwoma punktami przewagi nad Norwegią.
Wiele emocji zagwarantowało także spotkanie rozgrywane w Larnace. Reprezentacja Cypru mierzyła się przed własną publicznością z Norwegią. Zgodnie z oczekiwaniami komplet punktów trafił na konto gości.
Strzelanie w tym pojedynku rozpoczął Alexander Sorloth, który wpisał się na listę strzelców po kapitalnym uderzeniu z okolic pola karnego. Faworyt nie poprzestał jednak na jednym trafieniu. Worek z bramkami rozwiązał się w drugiej odsłonie.
Po przerwie rezultat starcia podwyższył Erling Haaland. Napastnik Manchesteru City znakomicie odnalazł się w polu karnym, po czym pięknym uderzeniem z woleja umieścił piłkę w bramce.
Gwiazdor reprezentacji Norwegii nie zamierzał zwalniać tempa i chwilę później zdobył bramkę na 3:0. Kropkę nad "i" postawił zaś Fredrik Aursnes, który ustalił wynik meczu.
Komplet punktów wywalczony przez Norwegów sprawił, że ci wciąż znajdują się w walce o awans na EURO 2024. Po rozegraniu sześciu spotkań mają na swoim koncie dziesięć "oczek", czyli o dwa mniej niż znajdująca się przed nimi Hiszpania.

Przeczytaj również