Tego transferu żałuje Guardiola. Nie może zapomnieć, na co pozwolił Barcelonie

Ilkay Gundogan wylądował w Manchesterze City w 2016 roku. Reprezentant Niemiec był jednym z zawodników upatrzonych przez Pepa Guardiolę. Szkoleniowiec mocno zabiegał o sprowadzenie piłkarza.

W ciągu następnych siedmiu lat środkowy pomocnik zdobył szereg tytułów z angielskim klubem. Łącznie wystąpił w 304 meczach, strzelił 60 goli i zanotował 38 asyst.

W 2023 roku Gundogan rozstał się jednak z "The Citizens". Klub nie zdołał przedłużyć z nim wygasającego kontraktu. Z okazji skorzystała FC Barcelona, która ściągnęła doświadczonego gracza na zasadzie wolnego transferu.

Według Mundo Deportivo taki rozwój wypadków wciąż jest trudny do przyjęcia dla Guardioli. Trener oraz całe City zauważyli brak jednego z niekwestionowanych liderów. Pojawiło się sporo żalu związanego z brakiem większego nacisku w sprawie prolongaty.

Po przeprowadzce do Hiszpanii "Gundo" stał się kluczowym zawodnikiem dla "Blaugrany". Do tej pory zagrał w 47 spotkaniach, zdobył pięć bramek i zaliczył 12 asyst. Jego umowa obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.