Tottenham chce przewietrzyć szatnię w zimowym oknie transferowym. Pięciu piłkarzy na wylocie z klubu

Tottenham zawodzi na początku nowych rozgrywek. Po ośmiu kolejkach zajmuje dopiero dziewiąte miejsce w tabeli Premier League, a w Lidze Mistrzów skompromitował się przegrywając z Bayernem aż 2:7. W dodatku z klubu docierają informację o gęstniejącej atmosferze. Piłkarze rzekomo mają już dość współpracy z Mauricio Pochettino.

Argentyńczyk chce zażegnać kryzys dzięki przewietrzeniu szatni. Zimą klub miałoby opuścić aż pięciu zawodników - Erik Dier, Danny Rose, Serge Aurier, Victor Wanyama i Christian Eriksen. W większości to piłkarze, którzy jeszcze niedawno pełnili w zespole czołowe role i często grali w wyjściowej jedenastce.

Największe zainteresowanie na rynku budzi Eriksen, którego kontrakt z Tottenhamem wygasa wraz z końcem czerwca. Zimowe okno transferowe będzie zatem dla "Kogutów" ostatnią szansą, by cokolwiek zarobić na Duńczyku. Sam zainteresowany podobno niechętnie zapatruje się na zmianę pracodawcy w styczniu. Wolałby poczekać do lata i wtedy - już jako wolny zawodnik - wybrać dla siebie najlepszą opcję.

O ile Eriksen podpadł tym, że nie chciał przedłużyć kontraktu, to inna jest sytuacja Rose, Auriera i Wanyamy. Całą trójkę Pochettino uważa za zbędną - jego zdaniem nie spełnia już wymagań sportowych. Argentyńczyk jest też niezadowolony z formy Diera. Anglik, który w przeszłości mógł być pewny miejsca w składzie Tottenhamu, miał ostatecznie wypaść z łask Pochettino po ostatnich słabych spotkaniach.