Urban: Dwa wygrane mecze to za mało, by sytuacja zrobiła się spokojniejsza

Urban: Dwa wygrane mecze to za mało, by sytuacja zrobiła się spokojniejsza
asinfo
- Nie oszukujmy się, wygraliśmy dwa mecze, ale to cały czas za mało, by sytuacja zrobiła się spokojniejsza. Do tego potrzebujemy kilku dobrych wyników - podkreśla szkoleniowiec Kolejorza Jan Urban przed meczem w Niecieczy.


Dalsza część tekstu pod wideo
W piątek jego podopieczni powalczą o drugie ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Ich rywalem będzie Bruk-Bet Termalika, która w poprzedniej serii spotkań wysoko uległa Pogoni. - To nie był mecz na 0:5. Wszystko fajnie się dla Pogoni ułożyło. Zaraz po przerwie bramkę na 2:0 zdobył Murawski, potem trafienie z rzutu wolnego spowodowało, że było po meczu - przyznaje opiekun poznańskiego zespołu w rozmowie z oficjalną witryną ekipy z Wielkopolski. 


Sztab szkoleniowy analizując grę swojego najbliższego rywala większą uwagę zwraca jednak na to, jak ten zespół prezentuje się na swoim stadionie. - Termalika w tym kontekście jest podobna do Arki. Bardzo mocna u siebie, wygrała wszystkie mecze, a w każdym strzelił co najmniej dwie bramki. Wygrał 2:1 z Górnikiem Łęczna, 3:2 z Cracovią i 20 z Arką. Trzeba na nich uważać, u siebie są pewni siebie, a to odzwierciedla się w ich grze - dodaje były szkoleniowiec m.in. warszawskiej Legii cytowany przez lechpoznan.pl.


Trener spodziewa się jednak, że podobnie jak we wcześniejszych spotkaniach, niecieczanie oddadzą inicjatywę swoim rywalom. - Nie przejmują się tym, że rywal dominuje. Czują się dobrze w szybkim ataku i naprawdę potrafią go świetnie wykorzystać. Na to będziemy musieli zwrócić szczególną uwagę - zaznacza opiekun Kolejorza. - Zobaczymy też jak zareagują na ostatnią porażkę. Z jednej strony dobrze grają u siebie, z drugiej przegrali 0:5. Te wahania w ich meczach są dość mocne - dodaje.


Przed piątkowym spotkaniem ma on niezłą sytuację kadrową. Niepewni wyjazdu na spotkanie jest dwóch zawodników. - Wszyscy nie pojadą, bo jest nas trochę za dużo. Zobaczymy jak sprawa z Kownackim, są też drobne urazy, nad którymi musimy się zastanowić. Nie powiem jednak jakich zawodników dotyczą. Nie ma poważniejszych rzeczy - uspokaja szkoleniowiec Kolejorza. - Kownaś miał długą przerwę, ale trenuje od kilku dni. Można patrzeć na jego sytuację z optymizmem - kończy.
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również