"W ch*j się stało". Kibice nagadali zawodnikom Pogoni. Grosicki załamany

"W ch*j się stało". Kibice nagadali zawodnikom Pogoni. Grosicki załamany
Screen Polsat Sport
Kibice Pogoni Szczecin nie znaleźli usprawiedliwienia dla zawodników swojego zespołu. Przegrani finału Fortuna Pucharu Polski usłyszeli wiele cierpkich słów. Oklaskiwali ich... fani Wisły Kraków.
Pogoń nadal nie może pochwalić się tytułem na krajowym podwórku. Tym razem "Duma Pomorza" przegrała z Wisłą Kraków w Fortuna Pucharze Polski. O szczegółach przeczytacie TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Klęska ta rozwścieczyła fanów Pogoni. Ich zespół prowadził przecież do 99. minuty, ale znów nie udało się odnieść upragnionego sukcesu. Zbyt defensywna postawa bardzo mocno zemściła się na "Portowcach".
Po zakończeniu spotkania zawodnicy ze Szczecina ruszyli pod trybunę zajmowaną przez swoich kibiców. Nie uświadczyli jednak wielu słów pocieszenia, ale wyrazy szczerego rozczarowania.
- Ile można? Ile razy mamy mówić, że nic się nie stało? Mój ojciec mówił i mój dziadek. W ch*j się dziś stało! Z kim wy dziś przegraliście? Z Wisłą? Z 6. drużyną w 1. lidze? Co jeszcze przegracie - pytali kibice, których zacytował Samuel Szczygielski z Meczyki.pl.
Jakby tego było mało, znaczna część sympatyków Pogoni szybko opuściła trybuny Stadionu Narodowego. Tym samym podczas wręczenia medali "Duma Pomorza" była oklaskiwana przez zwolenników Wisły Kraków.
Załamanie na twarzach przedstawicieli "Portowców" było zauważalne gołym okiem. Trudy odczuwał nawet Kamil Grosicki, najbardziej doświadczony piłkarz w całym zespole.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk02 May · 19:27
Źródło: własne

Przeczytaj również