"W zeszłym sezonie narzekali na słońce". Bramkarz Getafe zakpił z FC Barcelony

Barcelona zanotowała falstart w nowym sezonie. Drużyna Xaviego po brzydkim meczu zremisowała na wyjeździe z Getafe 0:0.

Po spotkaniu dużo mówiło się o agresywnej i cwaniackiej grze Getafe. Narzekał na nią zwłaszcza Xavi, który na pomeczowej konferencji prasowej zgłaszał pretensje do sędziego Soto Grado.

Trener Barcelony doczekał się polemistów. Z ostrą ripostą wystąpił Jose Bordalas, który uważał słowa rywala za próbę usprawiedliwiania się po potknięciu. Z podobną opinią wystąpił Soria.

- W zeszłym sezonie narzekali na słońce i trawę. W tym na sędziego. Oni zawsze mają jakąś wymówkę - kpił Soria.

- Nie możemy pozwolić na to, by Barcelona przyjechała na nasze boisko i grała na luzie. Nie możemy też grać tak, jak oni. Mamy inne cechy - podsumował bramkarz Getafe.

Choć mecz trwał ponad 115 minut, to piłka była w grze przez nieco ponad godzinę. Gracze Barcelony oskarżali rywali o to, że ci kradli czas.

- Araujo rzucił się na boisko na pięć minut, by VAR mógł sprawdzić powtórkę. Nikt o tym nie mówi - odpowiedział Soria.

Jego drużyna w najbliższej kolejce zagra na wyjeździe z Gironą. Barcelona zmierzy się u siebie z Cadiz.