Wielki Bayern! Klęska Arsenalu w Lidze Mistrzów [WIDEO]

Wielki Bayern! Klęska Arsenalu w Lidze Mistrzów [WIDEO]
screen
Bayern Monachium w półfinale Ligi Mistrzów. Pierwsze starcie z Arsenalem zakończyło się remisem 2:2, ale w rewanżu Bawarczycy wygrali 1:0 na własnym stadionie. Ekipa Thomasa Tuchela wciąż może uratować sezon po nieudanych występach na krajowym podwórku.
W 4. minucie Joshua Kimmich podłączył się do ataku na prawej stronie, po czym dośrodkował do Harry'ego Kane'a. Anglik uderzył obok słupka. Niedługo potem "dziewiątka" Bayernu oddała kolejny strzał, znów niecelny.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po kwadransie znakomitą interwencją popisał się Gabriel Magalhaes. Brazylijczyk uniemożliwił Leroyowi Sane strzelenie gola. Z kolei Arsenal początkowo miał problem z konstruowaniem ciekawych akcji ofensywnych.
W 24. minucie David Raya uratował londyńczyków. Hiszpan skutecznie interweniował przy próbie Jamala Musiali. "Kanonierzy' w końcu przebudzili się w ataku. Manuel Neuer w krótkim odstępie czasu obronił groźne strzały Martina Odegaarda i Gabriela Martinelliego.
W pewnym momencie Bukayo Saka przypadkowo dostał piłką w głowę. Lider "The Gunners" potrzebował chwili przerwy, ale na szczęście zdołał wrócić do rywalizacji. W międzyczasie piłkarze Bayernu próbowali wznowić grę, kiedy londyńczycy odbierali instrukcje od Mikela Artety. Sędzia Danny Makkelie uniemożliwił jednak przeprowadzenie akcji.
W 40. minucie Kai Havertz nie zdołał wygrać pojedynku z Neuerem. Po chwili Ben White oddał bardzo niecelny strzał. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.
Na początku drugiej połowy Bayern był bardzo bliski objęcia prowadzenia. Goretzka główkował w poprzeczkę, a po dobitce Guerreiro piłka odbiła się od Saliby, potem od słupka i finalnie nie wpadła do siatki.
Po chwili Takehiro Tomiyasu zgłosił problemy zdrowotne. Wydawało się, że Jakub Kiwior będzie mógł pojawić się na murawie. Japończyk wrócił jednak do gry.
W 57. minucie zakotłowało się pod bramką Rayi. Niewiele zabrakło, aby jeden z piłkarzy Arsenalu strzelił gola samobójczego. Ostatecznie podopieczni Artety oddalili zagrożenie.
Bayern atakował i objął prowadzenie. Guerreiro dośrodkował z lewej strony do Kimmicha, który strzelił gola głową.
Arteta szybko zareagował na stratę gola. Trener przeprowadził podwójną zmianę, posyłając w bój Gabriela Jesusa i Leandro Trossarda.
Bayern prowadził, ale nie chciał cofnąć się do defensywy. Ekipa Tuchela nadal próbowała rozgrywać akcje w ataku pozycyjnym. Kimmich chciał skompletować dublet, jednak został zablokowany. Musiala również nie zdołał trafić do siatki.
W 81. minucie Jesus mógł zostać bohaterem Arsenalu. Brazylijczyk nie wykorzystał sytuacji, uderzając wysoko nad bramką. Ewentualny gol i tak mógłby nie zostać uznany z powodu możliwego spalonego.
W końcówce Arteta zdjął Tomiyasu i wprowadził Eddiego Nketiaha, aby zwiększyć potencjał ofensywny. W doliczonym czasie Havertz upadł w polu karnym Bayernu. Sędzia nie mógł odgwizdać jedenastki, ponieważ wcześniej w tej akcji był spalony.
Wynik już nie uległ zmianie. Bayern wygrał 1:0 i zameldował się w półfinale Ligi Mistrzów. Tam zmierzy się z Realem Madryt, który po serii rzutów karnych wyeliminował Manchester City.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos17 Apr · 22:53
Źródło: własne

Przeczytaj również