Wygrywał Ligę Mistrzów, teraz zagra... na Gibraltarze. Nietypowy transfer byłego piłkarza Chelsea

W czwartek wychowanek Chelsea, Todd Kane, dołączył na zasadzie wolnego transferu do gibraltarskiego Manchesteru 62. Anglik podpisał z klubem kontrakt obowiązujący do końca sezonu 2023/2024.

30-letni prawy obrońca występował wcześniej w grających na poziomie Championship Coventry City oraz Queens Park Rangers. Ostatnie miesiące spędził jednak na wypożyczeniu do Charlton Athletic.

Wcześniej piłkarz był przez 18 lat związany z "The Blues". Dołączył do akademii jako ośmiolatek w 2001 roku, a po 11 latach został włączony do dorosłego zespołu. Znalazł się w kadrze londyńczyków na zwycięską edycję Ligi Mistrzów i otrzymał medal, choć nie pojawił się ani razu nawet na ławce rezerwowych.

Kane'owi nie udało się w ogóle zadebiutować w barwach pierwszej drużyny. Był za to ośmiokrotnie wypożyczany i z mniejszymi lub większymi sukcesami reprezentował barwy Preston North End, Blackburn Rovers, Bristol City, Nottingham Forest, NEC Nijmegen, FC Groningen, Oxford United oraz Hull City.

Manchester 62 słynie z pomocy Concussion Legacy Foundation, szerzącej wiedzę na temat przewlekłej encefalopatii pourazowej. To choroba, na którą najczęściej cierpią zawodnicy sportów kontaktowych. Ma ona związek z wielokrotnymi urazami głowy, w wyniku których często dochodzi do wstrząśnień mózgu.

- Bardzo się cieszę, że mogę dołączyć do Manchesteru 62. Nie tylko po to, aby pomóc zespołowi w zdobywaniu trofeów oraz grze w europejskich pucharach, lecz także dlatego, że razem z właścicielem klubu, Michaelem Monsourem, będziemy wspólnie szerzyć świadomość dotyczącą bliskiej mojemu sercu kwestii - powiedział Todd Kane po dołączeniu do drużyny.

Po czterech kolejkach Manchester 62 zajmuje czwarte miejsce w tabeli Gibraltar National League. Podopieczni Anthony'ego Limbricka tracą sześć punktów do liderującego St Joseph's FC, lecz mają do rozegrania jedno zaległe starcie.