Wyjazd z Atletico Madryt pod znakiem zapytania. Reprezentant Argentyny czeka na rozwój sytuacji

W trakcie zimowego okienka transferowego Angel Correa miał odejść z Atletico Madryt. Po skrzydłowego zgłosiło się saudyjskie Al-Ittihad.

Wydawało się, że porozumienie zostanie szybko osiągnięte, gdyż Hiszpanie początkowo nie mieli obiekcji względem takiego ruchu. Sytuacja zmieniła się jednak i to o 180 stopni. Na ten moment nie można wykluczyć, że 28-latek ostatecznie zostanie w obecnym klubie do końca sezonu 2023/24.

Portal Relevo poinformował, że na ten moment transfer utknął w martwym punkcie. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak porozumienia między zainteresowanymi stronami. Atletico oraz Al-Ittihad nie uzgodniły jeszcze warunków przeprowadzki.

Co więcej, przeciwny takiemu rozwiązaniu zdaje się Diego Simeone. Argentyńczyk wciąż liczy na swojego rodaka, w tym sezonie dał mu szansę w 24 meczach. Ofensywny zawodnik odwdzięczył się zaś pięcioma trafieniami i asystą.

Dla sztabu szkoleniowego drużyny z La Liga istotnym jest fakt, że drużyna walczy na kilku frontach, wobec czego szeroka kadra wydaje się konieczna. Przypomnijmy, że madrytczycy wciąż mają szansę na Puchar Króla, mistrzostwo Hiszpanii oraz puchar Ligi Mistrzów.

Correa trafił do Atletico w 2015 roku, a jego umowa jest ważna do 30 czerwca 2026 roku. Portal Transfermarkt wycenia mistrza świata z Kataru na 20 milionów euro.