Bramkarz zakręcił się i... nie zauważył piłki. Został kompletnie zmylony. Komiczna wpadka [WIDEO]

Rywalizacja w największych europejskich ligach dopiero się rozpoczyna. W ubiegły weekend nowy sezon rozpoczął się m.in. dla Premier League czy LaLiga, zaś za kilka dni wystartują m.in. Bundesliga i Serie A. Inaczej sytuacja wygląda w Ameryce Południowej. Tam rozgrywki startują na przełomie marca i kwietnia.

Brazylijska Serie A znajduje się obecnie na półmetku kampanii. W ostatnich dniach odbyła się 19. kolejka rozgrywek, a w jednym ze spotkań mierzyły się drużyny aktualnego lidera, Botafogo, a także wicelidera tabeli z ubiegłego sezonu, Internacionalu.

Zespół gości w tym sezonie zawodzi i zajmuje miejsce w środku tabeli, w związku z tym nie był faworytem. Mimo to Internacional w 18. minucie objął prowadzenie. Okoliczności były niezwykle nietypowe. Na strzał na bramkę zdecydował się pomocnik Mauricio. Lucas Perri był blisko złapania piłki, jednak ta wyślizgnęła mu się z rąk.

Bramkarz nieoczekiwanie odwrócił się w stronę bramki i zaczął nerwowo szukać futbolówki. W tym czasie do piłki ponownie dopadł 22-letni Brazylijczyk. Zawodnik bez problemów zdobył bramkę i dał swojemu zespołowi prowadzenie.

Goście utrzymali prowadzenie do końca pierwszej połowy. Po przerwie piłkarze Botafogo wyszli jednak na boisko potężnie zmotywowani i w mig odwrócili losy starcia. W 55. minucie wyrównującego gola strzelił Victor Sa, a trzy minuty później futbolówkę do własnej siatki wbił Nicolas Hernandez. Wynik na 3:1 ustalił w 73. minucie Luis Henrique.

Botafogo przewodzi tabeli brazylijskiej Serie A. Podopieczni Bruno Lage'a zgromadzili 47 punktów i mają 14-punktową przewagę nad drugim Gremio.