Znakomite wieści ws. reprezentanta Polski. Trener mówi wprost

W sobotnim meczu Hellasu Verona z Udinese Pawła Dawidowicza niespodziewanie zabrakło w kadrze meczowej. W wyjściowej jedenastce Polaka zastąpił Diego Coppola.

Niedługo później okazało się, że przyczyną absencji 28-latka była kontuzja. Klub potwierdził, że obrońca doznał urazu mięśniowego podczas przedmeczowego treningu.

Jeszcze kilka dni temu nie było jasne, czy defensorowi uda się wykurować przed niedzielnym spotkaniem z Lazio. Trener Marco Baroni rozwiał jednak wszelkie wątpliwości.

- Dawidowicz? Wszystko z nim w porządku. Teraz trzeba skupić się na tym, co najważniejsze. W meczu z Lazio nie możemy sobie pozwolić na błędy. Musimy się solidnie przygotować i zagrać na wysokim poziomie - powiedział włoski szkoleniowiec.

Tym samym Dawidowicz ponownie wyrasta na pewniaka do umieszczenia w wyjściowym składzie. Obrońca będzie mógł pomóc swojej ekipie w spotkaniach decydujących o utrzymaniu we włoskiej ekstraklasie.

W tym sezonie defensor rozegrał w barwach Hellasu 26 meczów. W tym czasie zachował sześć czystych kont, a ponadto zdobył jedną bramkę. Transfermarkt wycenia go na 2,8 miliona euro.