Polscy piłkarze będą musieli wrócić do Rosji? FIFA nadal zwleka. "Jeszcze nie wiemy"

Polscy piłkarze będą musieli wrócić do Rosji? FIFA nadal zwleka. "Jeszcze nie wiemy"
fot. Pro Shots/Pressfocus.pl
FIFA nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie piłkarzy, którzy opuścili rosyjskie kluby na zasadzie wypożyczenia do innych klubów. Radca prawny Mateusz Stankiewicz przekonuje, że rodzi to niepewność między innymi co do losów polskich zawodników.
Po agresji Rosji na Ukrainę FIFA wdrożyła specjalne przepisy, które umożliwiły transfery zagranicznym zawodnikom. Z furtki skorzystało kilku Polaków - Krasnodar opuścił Grzegorz Krychowiak, zaś Moskwę Sebastian Szymański.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pierwszy z nich trafił do AEK-u Ateny, a następnie do Al-Shabab. Drugi zaś dokończył sezon w rosyjskiej lidze, ale latem 2022 roku został wypożyczony do Feyenoordu. Problem w tym, że żaden z nich nie jest pewny swojej przyszłości.
Umowy między klubami są ważne tylko do 30 czerwca bieżącego roku. FIFA zaś nie podjęła decyzji, aby przedłużyć termin ważności wprowadzonych reguł. To rodzi obawy dotyczące losu pomocników, chociaż Mariusz Piekarski zarzekał się, że Szymański nie wróci do Dynama.
Utalentowany piłkarz ma jednak wciąż obowiązujący kontrakt, który wygasa dopiero w połowie 2026 roku. W podobnej sytuacji jest Krychowiak - jego związek z Krasnodarem teoretycznie może trwać do czerwca 2024 roku.
- W tym momencie nie ma decyzji FIFA, co do ewentualnego przedłużenia czasu obowiązywania przepisów. Aktualnie jest niepewność. Musimy poczekać na inicjatywę FIFA. Zobaczymy, czy dotychczasowe rozwiązanie zostanie przedłużone, czy może zostanie zaprezentowane odmienne rozwiązanie problemu. Teraz jeszcze tego nie wiemy - powiedział "Faktowi" Mateusz Stankiewicz, radca prawny, który specjalizuje się w prawie sportowym.
Jednym z rozwiązań mogłyby być transfery definitywne. Dynamo jest bowiem otwarte na sprzedaż Szymańskiego, ale oczekuje około 10 milionów euro. To kwota, która na ten moment odstrasza Feyenoord, co opisywaliśmy TUTAJ.

Przeczytaj również