Były piłkarski reprezentant Polski odpowiada Najmanowi. Padają mocne słowa

Piotr Świerczewski stoczył poprzedni pojedynek we freakfightach 21 lipca ubiegłego roku. Wówczas na gali Fame Friday Arena 1 pokonał przed czasem Dariusza "Daro Lwa" Kaźmierczuka.

Kilka miesięcy temu były reprezentant Polski został zaczepiony przez Marcina Najmana. 45-latek podczas rozmowy z Mateuszem Borkiem stwierdził, że byłby gotowy zawalczyć z emerytowanym piłkarzem jedną ręką, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Jak się okazuje, słowa freakfightera nie umknęły uwadze Świerczewskiego. 52-latek odpowiedział na zaczepkę Najmana podczas wywiadu dla FANSPORTU TV.

Popularny "Świr" zgłosił chęć do zawalczenia z gwiazdorem Clout MMA. Były piłkarz nie gryzł się w język i skrytykował dotychczasowe osiągnięcia 45-latka.

- On nie ma duszy sportowca. To jest fenomen, wypromował się, bo obrażał ludzi. On koło sportowców to tylko stał. Biedny Marcinek, dziwię się, że ktoś go nazywa sportowcem, bo to jest profanacja sportu. Nie wiem, jaki sport on reprezentuje, wszędzie jest "popierdółką" - mówił Świerczewski.

Najman zbudował niefortunną passę pięciu porażek z rzędu w organizacji Clout MMA. We freakfightach legitymuje się rekordem 10 przegranych i pięciu zwycięstw.