Fame MMA ukarało zawodnika! Wiadomo, co z głośną walką

Fame MMA ukarało zawodnika! Wiadomo, co z głośną walką
Lukasz Sobala / pressfocus
W poniedziałek doszło do skandalicznej sytuacji z udziałem Pawła Tyburskiego. Władze Fame MMA podjęły decyzję, że takie zachowania nie mają prawa mieć miejsca, dlatego też ukarano zawodnika.
Podczas konferencji przed galą Fame MMA 21 doszło do niebezpiecznej sytuacji. Po ostrej wymianie zdań Paweł Tyburski ruszył w stronę Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego, po czym uderzył go nogą w głowę.
Dalsza część tekstu pod wideo
W efekcie tego zdarzenia na głowie freak-fightera pojawiła się krew. Zawodnik niemal momentalnie opuścił konferencję i udał się do punktu medycznego. Ze sceny wyprowadzony został też Tyburski.
Zaraz po całej akcji włodarz Fame MMA, Michał "Boxdel" Baron, przyznał wprost, że w federacji nie ma miejsca dla tego typu zachowań. Słowa te potwierdził też Wojciech Gola, co opisywaliśmy TUTAJ.
Na oficjalną decyzję Fame MMA nie było trzeba długo czekać. Władze organizacji opublikowały w internecie oświadczenie w sprawie walki Pawła Tyburskiego z Michałem Pasternakiem.
- W odpowiedzi na skandaliczne zachowanie Pawła Tyburskiego podczas konferencji, zarząd federacji podjął decyzję o dyskwalifikacji zawodnika. Jednocześnie zapewniamy, że Michał Pasternak wystąpi na gali FAME 21. O szczegółach nowego zestawienia poinformujemy do końca dnia - przekazano.
Na ten moment nie wiadomo, kto będzie rywalem Pasternaka na gali Fame MMA 21. Gotowość do walki zgłosił m.in. Marcin Wrzosek. Były zawodnik KSW zaproponował, by miejsce Tyburskiego zajął Alan Kwieciński. On sam chciałby zawalczyć z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim.

Przeczytaj również