Legenda UFC zgarnie fortunę za walki z YouTuberem. Zarobi więcej niż przez 20 lat w MMA

Odbywająca się w ubiegłą sobotę gala w Dallas stanęła pod znakiem długo oczekiwanego pojedynku z udziałem Nate’a Diaza. Rywalem legendarnego zawodnika był Jake Paul.

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych influencerów na świecie od kilku miesięcy sprawdza się w ringu, mierząc się ze znanymi sportowcami. W przeszłości na drodze Amerykanina nie zdołali stanąć Ben Aksrem, Anderson Silva i Tyron Woodley, z którym mierzył się dwukrotnie.

Podczas sobotniego wydarzenia pokonany został także Nate Diaz. Walka 26-latka z legendą UFC odbyła się w boksie. Po przewalczeniu pełnych dziesięciu rund sędziowie przyznali jednogłośne zwycięstwo popularnemu twórcy.

Wiele wskazuje na to, że pojedynek na arenie w Dallas nie był ostatnim spotkaniem Diaza oraz Paula. Po zakończeniu starcia obaj zawodnicy umówili się na rewanż w MMA. Wynagrodzenie za tę walkę ma wynieść aż 10 mln dolarów, informowało "Daily Mail".

Równowartość tej sumy miała wpłynąć na konto Diaza już po pierwszym starciu. Doniesienia na ten temat potwierdził w rozmowie z Johnem Nashem wieloletni menedżer gwiazdy, Zach Rosenfield. W trakcie całej kariery na konto legendy UFC wpłynęło 15-20 mln dolarów, stwierdza "Marca".

- Następnym razem, gdy będziesz oglądał walkę, spójrz na sponsorów związanych z tą imprezą. Popatrz na ring lub oktagon - powiedział były agent Diaza, odnosząc się do ogromnych zarobków otrzymywanych za walkę influencerów ze znanymi sportowcami.