"Nie miałem pieniędzy na jedzenie". Szczere wyznanie zawodnika Clout MMA

"Nie miałem pieniędzy na jedzenie". Szczere wyznanie zawodnika Clout MMA
PressFocus/Norbert Barczyk
Piotr "Lizak" Lizakowski podzielił się z kibicami szczerym wyzwaniem. Freakfighter zdradził, że po przeprowadzce do Warszawy miał bardzo trudne momenty.
Piotr "Lizak" Lizakowski jest jednym z gwiazdorów organizacji Clout MMA. Do tej pory stoczył dwa pojedynki dla federacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przygotowuje się do walk w Akademii Sportów Walki Wilanów. W Warszawie trenuje pod okiem słynnego Mirosława Oknińskiego.
"Lizak" przeprowadził się z Gdańska do stolicy, aby móc ćwiczyć we wspomnianym klubie. Freakfighter w wywiadzie dla "MMA - bądź na bieżąco" zdradził, że po zamieszkaniu w Warszawie miał bardzo trudne chwile.
Ujawnił, że w pewnych momentach nie miał pieniędzy na jedzenie. Mimo to pokonał trudności i udało mu się osiągnąć sukces.
- Chciałbym jeszcze coś dodać. Ja miałem takie momenty jak mieszkałem w Warszawie, cały czas mieszkam, jak zaczynałem tę całą przygodę w Warszawie. Po maturze od razu wyjechałem do Warszawy. Uwierzcie, że miałem wiele momentów, jak pracowałem na magazynie, wynajmowałem pokój od rodziny pewnej, że już nawet pieniędzy na jedzenie nie miałem - mówił „Lizak”.
- Miałem kilka załamań, że chciałem się poddać. Myślałem, że może wrócę do tego Gdańska do ciepłego domu do rodziców, ale dawałem sobie te "zostań jeszcze jeden dzień dłużej, postaraj się, daj coś z siebie to może coś cię spotka dobrego". Wierzcie w siebie. Ja myślałem, że to jest takie czcze gadanie, ale wiara i uparte dążenie do celu nie oglądając się za siebie was do jakiegoś sukcesu doprowadzi - podsumował freakfighter.
Lizakowski w debiucie zmierzył się z Dominikiem Skowyrą, którego pokonał przez duszenie zza pleców podczas Clout MMA 1. W drugim starciu na Clout MMA 2 wypunktował na pełnym dystansie Marcina Najmana.

Przeczytaj również