Polski medalista olimpijski otwarty na freak-fighty. Niespodziewany występ już niebawem?

Polski medalista olimpijski otwarty na freak-fighty. Niespodziewany występ już niebawem?
Źródło: Adam Starszyński / PressFocus
Damian Janikowski ciepło wypowiedział się na temat freak-fightów. Fighter KSW nie przekreśla możliwości przejścia do jednej z organizacji.
W ostatnim czasie Damian Janikowski notuje świetną serię w MMA. W ubiegłym roku 34-latek rozprawił się z Cezariuszem Kęsikiem oraz pokonał Tomasza Romanowskiego na galach KSW w Gdyni i Gliwicach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Brązowy medalista olimpijski z Londynu jest zawodnikiem federacji KSW od 2017 roku. 34-latek stoczył w niej już 14 pojedynków, wygrywając dziewięć z nich i wyrastając na czołowego zawodnika organizacji.
Łukasz Kadziewicz z Przeglądu Sportowego Onet poruszył w rozmowie z Janikowskim wątek planów na przyszłość. Janikowski stwierdził w odpowiedzi, że nie wyklucza wejścia na stałe do świata freak-fightów.
- Dla wielu byłych sportowców freak-fighty to teraz jest taki trochę drugi dom. Pomijając ludzi, którzy robią z siebie błaznów i naprawdę dają zły przykład dla młodego pokolenia, to jest w porządku. Tak naprawdę idziesz po dobrą wypłatę - przyznał były zapaśnik.
- Jak już tak zapytałeś, co będę robił za dziesięć lat, to może gdzieś tam będę, a tak naprawdę nie wiem. Nie wiem, czy będę dalej trenował, czy będę może trenerem. Trudno powiedzieć. Żyję trochę tu i teraz - przekazał zawodnik w programie "W cieniu sportu".
W 2022 roku Damian Janikowski wystąpił już we freak-fightach. Co więcej, pokonał Mateusza "Don Diego" Kubiszyna na gali High League 5. Wówczas wydawało się to jednak wyłącznie jednorazową przygodą.
Przed fighterem najpierw kolejne potyczki w KSW. Niebawem Janikowski może stoczyć walkę o pas wagi średniej z Pawłem Pawlakiem. Zawodnicy zmierzyli się już w 2021 roku. Wówczas zwyciężył "Plastinho".
Damian Janikowski
YT
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler05 Feb · 18:18
Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Przeczytaj również