Zaiskrzyło na linii Masternak - "Diablo" Włodarczyk. Były pretendent do tytułu mistrza świata kontratakuje

Zaiskrzyło na linii Masternak - "Diablo" Włodarczyk. Były pretendent do tytułu mistrza świata kontratakuje
YouTube Screen
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk udzielił wywiadu, w którym skomentował poprzedni występ Mateusza Masternaka. Niedawno były pretendent do tytułu mistrza świata odpowiedział na słowa 42-latka.
Kilka dni temu na portalu ringpolska.pl opublikowano wywiad z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem. Podczas rozmowy 42-latek wypowiedział się o pojedynku Tomasza Adamka z Mamedem Chalidowem, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
"Diablo" skomentował również poprzedni pojedynek Mateusza Masternaka z Chrisem Billamem-Smithem. W trakcie wywiadu starał się doszukać przyczyny porażki 36-latka.
- Tutaj zabolał brzuch, no nie wiem. Może brakuje silnej woli. Nie wiem czego tak naprawdę, to trzeba się dopytać w podświadomości Mateusza Masternaka, co się stało i dlaczego nie wytrzymałem, chociaż wygrywałem walkę. Zostało jeszcze pięć rund, jeśli się nie mylę. Więc pięć rund już jakby z górki, a te siedem wygrywaliśmy, więc nawet jeśli byśmy przeboksowali, żeby jeszcze jedną lub dwie pociągnąć i wygrać, to mielibyśmy wygraną i mistrza świata - mówił Włodarczyk.
Mateusz Masternak
screen
Wywiad "Diablo" odbił się szerokim echem. Na jego słowa postanowił zareagować sam Masternak, który publikując wpis na Facebooku nie gryzł się w język.
- Wywiad z Diablo widziałem już kilka dni temu na ringpolska.pl. Uznałem, że nie będę się odzywać, bo ewidentnie wygląda mi to na problem bycia w cieniu (fachowo - przykurcz mięśni dna miednicy, bądź jak kto woli nadmierny skurcz zwieraczy). Głośno jest między innymi o mnie, głośno o Adamku, o Główce… a na poważne boksy Krzyśka już nikt nie liczy. Mam wrażenie, że ciężko mu się odnaleźć w takiej sytuacji i czepia się wszystkich, próbując ściągnąć na siebie trochę uwagi - zaczął Masternak.
Były pretendent do tytułu mistrza świata odpowiedział na komentarz Włodarczyka. Wspomniał, że słowa 42-latka mogły być zagrywką medialną mającą na celu doprowadzenie do pojedynku.
- Ale skoro zostałem wyzwany do tablicy. Rozumiem, że jak każdy ma prawo do swojej opinii. Może krytykując mnie, próbował na swój nieudolny sposób rozpocząć trash talk przed naszą ewentualną walką. Teraz głupio by było z mojej strony wyzywać go za to na pojedynek, bo robiłem już to w przeszłości nieraz, kiedy był w swojej najlepszej formie. Jeśli bym to teraz zrobił, kibice mogliby mi zarzucić, że chcę pastwić nad starszym panem. Ale zawsze to Krzysiek może rzucić mi wyzwanie. A ja nie odmawiam - kontynuował 36-latek.
Ostatecznie Masternak skrytykował "Diablo". 36-latek stwierdził, że wypowiedź Włodarczyka była spowodowana jego "złośliwą naturą".
- Adamkowi mówi o podłożeniu świni, ale przecież swoje propozycje miał. Nie skorzystał, więc skorzystał z tego Tomek. A tak od serca, to rozumiem, komuś czegoś zazdrościć to jedno, ale publicznie krytykować kolegę z sali, gdzie razem trenowaliście przez 15 lat, jest po prostu słabe. Absolutnie nie popieram dopingu, ale Ty chłopie mogłeś ten temat po prostu przemilczeć z przyzwoitości. W przeszłości wydawało mi się, że Diablo mówi takie bzdury w niektórych wywiadach, zwłaszcza na mój temat, bo jest przez kogoś manipulowany. Ale teraz doszedłem wniosku, że taka jest jego złośliwa natura - podsumował były pretendent do tytułu mistrza świata.
Włodarczyk nie zareagował na słowa Masternaka. Na jego ewentualną odpowiedź trzeba jeszcze poczekać.
Redakcja meczyki.pl
Filip Węglicki19 Jan · 11:48
Źródło: ringpolska.pl, Facebook

Przeczytaj również