Zaskakująca wypowiedź trenera "Ferrariego". Tak ocenia jego szanse na triumf podczas Fame MMA 20

Zaskakująca wypowiedź trenera "Ferrariego". Tak ocenia jego szanse na triumf podczas Fame MMA 20
PressFocus/Lukasz Sobala
Amadeusz "Ferrari" Roślik weźmie udział w turnieju na Fame MMA 20. O szansach freakfightera w rywalizacji wypowiedział się jego trener Mirosław Okniński.
10 lutego w krakowskiej Tauron Arenie odbędzie się Fame MMA 20. Podczas jubileuszowego wydarzenia będzie miał miejsce specjalny turniej.
Dalsza część tekstu pod wideo
W rywalizacji weźmie udział ośmiu freakfighterów, którzy zawalczą na zasadach formuły K-1. W puli nagród znalazły się dwa miliony złotych. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Jednym z uczestników turnieju będzie Amadeusz "Ferrari" Roślik. Niedawno o udziale zawodnika w rywalizacji wypowiedział się jego trener Mirosław Okniński.
Szkoleniowiec podczas rozmowy z dziennikarzem kanału FANSPORTU TV ocenił szansę podopiecznego na Fame MMA 20. Stwierdził, że "Ferrari" najlepiej radzi sobie, gdy ma do stoczenia jeden pojedynek.
- "Ferrari" nie jest zawodnikiem turniejowym. On jest zawodnikiem jednej walki. Może w jednej walce dać milion procent i z prawie każdym wygrać, jeżeli chodzi o freaki. Ale on często ulega kontuzjom, więc może być tak, że będzie jedna walka i będzie kontuzjowany. Jeżeli nie będzie, a wygra pierwszą, to już jest nadzieja - zaczął Okniński.
Okniński dodał, że "Ferrariemu" będzie bardzo ciężko wygrać w całym turnieju. Mimo to przygotuje freakfightera, najlepiej jak potrafi.
Jeżeli na Fame MMA 20 ma być też walka finałowa, to ciężko to widzę. Zawodnik, który jest eksplozywny, agresywny, często się rozbija. Ja bym bardzo chciał, żeby "Ferrari" wygrał. Ale trzy walki jednego wieczoru? Bardzo ciężki temat… Zrobię wszystko, by wygrał pierwszą, a później będziemy myśleć, co dalej - podsumował szkoleniowiec.
Roślik twierdzi, że jest faworytem do zwycięstwa w całej rywalizacji. Triumfator debiutanckiej odsłony turnieju zostanie wyłoniony podczas gali w krakowskiej Tauron Arenie.
Mirosław Okniński
YouTube Screen

Przeczytaj również