Cyrk z udziałem polskiego skoczka! Kuriozalna sytuacja, dlatego nie wystartował w konkursie

Cyrk z udziałem polskiego skoczka! Kuriozalna sytuacja, dlatego nie wystartował w konkursie
Tadeusz Mieczynski/Pressfocus
Trwa konkurs indywidualny na skoczni w Lillehammer. Paweł Wąsek nie wystartował w zawodach z kuriozalnego powodu.
24-latek zjawił się w Norwegii, będąc w solidnej formie. Wczoraj zajął 23. miejsce, najwyższe spośród wszystkich biało-czerwonych.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dziś Wąsek bez większych problemów przebrnął przez kwalifikacje. Po raz kolejny zajął 23. miejsce po skoku na odległość 127,5 metra.
Niespodziewanie Polak nie wystąpił jednak w pierwszej serii. Początkowo pojawiła się jedynie informacja o dyskwalifikacji, ale bez podania konkretnego powodu.
Kacper Merk ujawnił, dlaczego Wąsek nie pojawił się na rozbiegu. Według informacji dziennikarza "Eurosportu" zaginęła torba ze sprzętem 24-letniego skoczka.
- Ktoś z obsługi zabrał torbę ze skokowymi butami Pawła na wyciąg, gdy ten przygotowywał się do skoku. Buty później wyjechały ponownie na górę, ale zdaniem jury było za późno… - dodał Dominik Formela, dziennikarz portalu "Skijumping.pl".
Paweł Wąsek opowiedział o szczegółach całej sytuacji. Polak jest zły na decyzję jurorów, którzy nie dopuścili go do konkursu poza kolejnością, o czym więcej piszemy TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos03 Dec 2023 · 17:40
Źródło: Eurosport

Przeczytaj również