Solidny powrót Kamila Stocha do zawodów Pucharu Świata! Kompletnie niespodziewany triumfator

Do finału awansowało jedynie dwóch reprezentantów Polski. W pierwszej serii odpadli Dawid Kubacki, który zajął 33. miejsce i Paweł Wąsek na 36. lokacie.

W pierwszej próbie Piotr Żyła skoczył 133 metry. W finałowej serii uzyskał identyczną odległość.

Niestety "Wiewiór" wyraźnie zachwiał się przy lądowaniu, co drastycznie wpłynęło na noty. Sędziowie obdarowali go jedynie ocenami 16 i 16,5. Ostatecznie skończył zawody na 22. miejscu.

Kamil Stoch również pokazał się z dobrej strony, uzyskując 132,5 metra. W jego przypadku również problemem okazało się niezbyt dobre lądowanie, które wpłynęło na noty 17,5. Stoch zajął 21. lokatę.

Po pierwszej serii prowadził Andreas Wellinger. W finale Niemiec nie udźwignął presji, skacząc jedynie 121,5 metra, co dało mu 12. miejsce.

Sensacyjnym zwycięzcą został Pius Paschke, który w drugiej serii huknął 135 metrów. Niemiec w wieku 33 lat po raz pierwszy wygrał konkurs Pucharu Świata. Drugie miejsce zajął Marius Lindvik (135,5 metra), a trzecie Stefan Kraft (132,5 metra).

W niedzielę w Engelbergu odbędzie się kolejny konkurs indywidualny. O godzinie 14:15 rozpoczną się kwalifikacje, a start pierwszej serii zaplanowano na 16:00.