TCS. Dyrektor Pucharu Świata tłumaczy wykluczenie polskich skoczków. "Musieliśmy to zrobić"

Dyrektor Pucharu Świata tłumaczy wykluczenie polskich skoczków. "Musieliśmy to zrobić"
Vid Ponikvar / Sportida/SIPA / Press Focus
Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich, skomentował wykluczenie Polaków ze startu w zawodach w Oberstdorfie. Włoch twierdzi, że organizatorzy nie mogli podjąć innej decyzji.
Polacy nie mogą startować w konkursie, który otworzy rywalizację w Turnieju Czterech Skoczni, bo pozytywny wynik badania na koronawirusa miał Klemens Murańka. Choć ze względu na niejednoznaczny rezultat test powtórzono, to nie zmieni to sytuacji biało-czerwonych. Wynik będzie znany dopiero po kwalifikacjach do konkursu.
Dalsza część tekstu pod wideo
– Wygląda na to, że zakażenie Murańki jest świeże, co oznacza, że to może iść naprzód i dotknąć także pozostałych członków zespołu. Mamy pozytywny przypadek i dla bezpieczeństwa wszystkich ludzi, którzy pracują przy turnieju i biorą w nim czynny udział, musieliśmy wycofać Polaków. To na pewno nie jest ostatnia tego typu sytuacja w tym sezonie - komentuje Pertile w rozmowie z TVP Sport.
Dyrektor Pucharu Świata twierdzi, że "polski" przypadek jest podobny do sytuacji, która podczas niedawnych mistrzostw świata w lotach przytrafił się kadrze Szwajcarii. Ona też nie została dopuszczona do rywalizacji.
- Wciąż badamy wszystkie okoliczności i mamy nadzieję, że Polaków zobaczymy już w kolejnym konkursie, w Ga-Pa - podsumował Pertile.
Zakażenie koronawirusem odnotowano też w kadrze Niemiec, ale ta będzie mogła wystartować w Oberstdorfie. Więcej o tej sprawie piszemy TUTAJ.
W poniedziałek w Obserstdorfie odbędą się kwalifikacje do wtorkowego konkursu. Rywalizację w Ga-Pa tradycyjnie zaplanowano na przełom roku - kwalifikacje w Sylwestra, zawody w Nowy Rok.

Przeczytaj również