Federer wszedł na scenę i nagle poleciały łzy. Legenda tenisa wzruszyła się podczas występu [WIDEO]

Federer wszedł na scenę i nagle poleciały łzy. Legenda tenisa wzruszyła się podczas występu [WIDEO]
Screen/Twitter
Roger Federer pojawił się na koncercie Andrei Bocellego. W pewnym momencie Szwajcar nie był w stanie powstrzymać emocji.
Pod koniec 2022 roku Roger Federer zakończył sportową karierę. Po raz ostatni pojawił się on na korcie przy okazji turnieju Laver Cup, kiedy to zagrał w deblu z Rafaelem Nadalem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wraz z przejściem na zasłużoną emeryturę legendarny sportowiec korzysta z życia. W lipcu tego roku Szwajcar był obecny na koncercie znanego zespołu Coldplay w Zurychu.
Jeden z najlepszych zawodników w historii tenisa zawitał nawet na scenę, gdzie zaśpiewał kultowy utwór "Don’t Panic". Wygląda na to, że nie był to jednorazowy incydent. Kilka dni temu miał miejsce występ Andrei Bocellego. Federer pojawił się na nim jako gość specjalny.
W pewnej chwili włoski śpiewak zaprosił Szwajcara na scenę obiektu Hallenstadion w Zurychu, po czym zadedykował mu swój ostatni utwór.
- Wśród nas jest żywa legenda, Roger Federer. Dla mnie to zaszczyt zadedykować mu ostatnią piosenkę za emocje, jakie wszystkim dostarczył - powiedział Bocelli.
Występ legendarnego tenora zagwarantował mnóstwo emocji. Tych nie krył także Roger Federer. W pewnym momencie emerytowany tenisista się rozpłakał.
Kariera Rogera Federera trwała przez blisko 25 lat. W tym czasie Szwajcar zanotował aż 103 wygrane turnieje. Ponadto zdobył złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 22 Nov 2023 · 18:20
Źródło: Twitter

Przeczytaj również