Roger Federer planuje wrócić na korty. Niespodziewana deklaracja legendy tenisa

Swoją karierę tenisową Roger Federer pierwotnie zakończył w 2022 roku podczas Pucharu Lavera. Ostatnim zawodowym meczem Szwajcara miało być deblowe starcie w parze z Rafaelem Nadalem. Naprzeciw uznanych zawodników stanęli Frances Tiafoe oraz Jack Sock, którzy zwyciężyli 4:6, 7:6(2), 11:9.

Z kolei jeśli nie wliczać pokazowych występów, 20-krotny triumfator zawodów Wielkiego Szlema finalne spotkanie rozegrał przeciwko... Hubertowi Hurkaczowi. Wrocławianin pokonał uznanego rywala 6:3, 7:6(4), 6:0 w ćwierćfinale Wimbledonu 2021.

W rozmowie z "Eurosportem" 42-latek złożył jednak niespodziewaną deklarację, zostawiając sobie otwartą furtkę do kolejnych występów. Zawodnik przyznał, że choć obecnie jest więcej niż zadowolony, tęskni za życiem tenisisty.

Federer nalazł jednak sposób, jak to połączyć. Ogłosił, że chciałby wziąć udział w kilku meczach pokazowych w ramach promocji swojej fundacji. Tenisista chciałby jeszcze raz zmierzyć się z Rafaelem Nadalem czy Andym Murrayem.

- Ćwiczę na siłowni, wróciłem do treningów i chciałbym znów rozgrywać mecze. Tęsknię za ekscytującymi momentami na korcie, obronionymi break pointami, wygrywaniem piłek meczowych, podnoszeniem trofeów, spotykaniem fanów, robieniem zdjęć. Fajnie jest móc być w centrum uwagi - rzekł 42-latek.

Szwajcar przyznał jednak, że kibice nie mają co liczyć na jego powrót do rozgrywek ATP Tour. Zawodnikowi podoba się życie na sportowej emeryturze, choć nadal nie może narzekać na brak zajęć.

- To jest piękne, że mogę być więcej w domu. Spędzanie chwil z przyjaciółmi i rodziną jest fantastyczne. Dni są długie, ale jednocześnie przez napięty grafik nie czuję, że mam wystarczająco czasu. Posiadanie czwórki dzieci też się do tego przyczynia - szczerze powiedział Szwajcar.

W ostatnich miesiącach Roger Federer stał się bohaterem nietypowej statystyki. W ostatnich tygodniach 42-latek po raz pierwszy od osiągnięcia pierwszych sukcesów nie został ujęty w dorocznym zestawieniu "Forbesa", prezentującym najlepiej zarabiających w ciągu ostatnich 12 miesięcy tenisistów globu. Okazało się, że łączny przychód wieloletniego lidera rankingu ATP i tak wystarczyłby mu do osiągnięcia pierwszego miejsca na liście.

Federer zarobił od sierpnia 2022 roku więcej niż... Novak Djoković, Carlos Alcaraz i Iga Świątek razem wzięci. Na jego konto wpłynęło około 95 milionów dolarów.