Tenisistka krytykuje kibiców Wimbledonu. "To nie było fair"

Tenisistka krytykuje kibiców Wimbledonu. "To nie było fair"
Jimmie48 Photography / Shutterstock.com
Wimbledon stopniowo zbliża się ku końcowi. Tenisistka, której nie udało się awansować do ćwierćfinału zabrała głos po niedzielnej porażce.
Wiktoria Azarenka przegrała w czwartej rundzie Wimbledonu z Eliną Switoliną 1:2. Ukrainka w ćwierćfinale pokonała Igę Świątek 2:1 i awansowała do półfinału.
Dalsza część tekstu pod wideo
Białorusinka i Ukrainka nie podały sobie ręki po zakończonym spotkaniu. Dodatkowo Azarenka została wygwizdana przez kibiców obecnych na trybunach.
Białorusinka zaczekała na Switolinę przy siatce po ostatnim punkcie, jednak ta do niej nie podeszła, aby się pożegnać. Azarenka zaczęła opuszczać kort, co spotkało się z negatywną reakcją kibiców. Tenisistka w geście irytacji uniosła ręce nad głowę i udała się do szatni.
- Nie mogę kontrolować tłumu. Nie jestem pewna, czy wiele osób zrozumiało, co się dzieje. Prawdopodobnie wypili za dużo Pimm's (przyp. red. likier) przez cały dzień. To nie było fair. Co mogę zrobić? - mówiła Azarenka na pomeczowej konferencji prasowej.
- Ona (przyp. red. Elina Switolina) nie chce podawać ręki zawodniczkom z Rosji, Białorusi. Uszanowałam jej decyzję. Co powinnam zrobić? Zostać i czekać? – kontynuowała Azarenka.
- Czuję odpowiedzialność. Więc jeśli wychodzę na mecz z Rosjanką, Białorusinką, to oczywiście czuję większą presję, że muszę wygrać. Dlatego też takie zwycięstwa wiele dla mnie znaczą. Na swój sposób, aby przynieść to małe zwycięstwo Ukrainie – mówiła Switolina na konferencji prasowej.
Redakcja meczyki.pl
Filip Węglicki11 Jul 2023 · 18:52
Źródło: Sky Sports

Przeczytaj również