Kuriozalny gol w Pucharze Niemiec! Bramka z połowy boiska i wyjątkowa dedykacja piłkarza Borussii [WIDEO]

Spotkanie VfL Bochum z Borussią Dortmund to ostatnie starcie w 1/8 finału Pucharu Niemiec. Zdecydowanymi faworytami byli rzecz jasna zawodnicy BVB, którzy w tym roku mogli pochwalić się kompletem zwycięstw.

Podopieczni Edina Terzicia początkowo mieli jednak spore problemy w tym spotkaniu. Niewiele brakowało, aby po pierwszej połowie utrzymał się bezbramkowy remis. W samej końcówce tej części gry byli jednak świadkami kuriozalnego gola.

W doliczonym czasie gry Manuel Riemann zdecydował się na wyjście poza własne pole karne. Wybił piłkę pod nogi będącego w okolicach linii środkowej Emre Cana.

Doświadczony pomocnik nie namyślał się długo i od razu oddał strzał na bramkę rywali. Nie był on mocny, ale celny - piłka wtoczyła się ostatecznie do siatki, a Riemann nie zdołał jej dogonić.

Po trafieniu Can zdecydował się także na wyjątkowy gest. Ucałował czarną opaskę na ramieniu, a później wzniósł ręce ku niebu, dedykując to trafienie ofiarom trzęsienia ziemi w Turcji.

Defensywny pomocnik pochodzi bowiem właśnie z tego kraju, choć urodził się za naszą zachodnią granicą. Tragedia pochłonęła już tysiące ofiar. Wśród nich nie brakuje także sportowców.

Ostatecznie Borussia wygrała cały mecz 2:1 i awansowała do ćwierćfinału Pucharu Niemiec. Więcej na temat całego spotkania przeczytacie TUTAJ.