Trzech słynnych trenerów odmówiło Barcelonie. Wielkie nazwiska na liście życzeń

Trzech słynnych trenerów odmówiło Barcelonie. Wielkie nazwiska na liście życzeń
Sergio Ruiz / PRESSIN / pressfocus
FC Barcelona w ostatnim czasie szukała nowego trenera. Mundo Deportivo twierdzi, że na liście życzeń Joana Laporty znalazły się trzy słynne nazwiska. Wszystkie były jednak nieosiągalne dla "Blaugrany".
Już w styczniu rychłe rozstanie z klubem zapowiedział obecny szkoleniowiec, Xavi. Po niedzielnym El Clasico Hiszpan ma potwierdzić tę decyzję w rozmowie z prezesem klubu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Joan Laporta mimo klęski w ćwierćfinale Ligi Mistrzów wciąż chciałby współpracować z trenerem. Jest jednak mało prawdopodobne, aby Xavi zdecydował się na pozostanie w klubie.
Wszystko wskazuje na to, że jego następcą zostanie Rafael Marquez. Meksykanin obecnie pracuje z rezerwami "Barcy". Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
W mediach przez długi czas przewijały się nazwiska Hansiego Flicka, Roberto De Zerbiego czy Thomasa Tuchela. Według Mundo Deportivo Laporta nie chciał jednak zatrudnić żadnego z nich.
Hiszpański dziennik twierdzi, że prezes "Barcy" celował w naprawdę wielkie nazwiska. Na jego liście życzeń byli Juergen Klopp, Pep Guardiola oraz Luis Enrique.
Dwaj ostatni pracowali już w stolicy Katalonii, ale obecnie związani są z innymi klubami. Niemiec chce natomiast zrobić sobie minimum rok przerwy po rozstaniu z Liverpoolem.

Przeczytaj również