Iga Świątek zabrała głos po porażce. "Czuję się tak, jakbym wygrała. Pokonałam swoje wątpliwości oraz stres"

Iga Świątek zabrała głos po porażce. "Czuję się tak, jakbym wygrała. Pokonałam swoje wątpliwości oraz stres"
Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Iga Świątek zabrała głos po porażce z Aryną Sabalenką w WTA Finals. - Chociaż przegrałam, to czuję się tak, jakbym wygrała - oznajmiła 20-letnia zawodniczka.
Świątek nie ma już szans na awans do półfinału WTA Finals. Polka doznała już dwóch porażek i pozostał jej mecz o honor z Paulą Badosą.
Dalsza część tekstu pod wideo
20-latek minionej nocy musiała uznać wyższość Aryny Sabalenki. Białorusinka odrodziła się po pierwszym przegranym secie i sięgnęła po zwycięstwo dzięki ofensywnej i ryzykownej grze.
Świątek po zakończeniu starcia zabrała głos. Jak przyznała, jest zadowolona z tego, co pokazała na korcie.
- Chociaż przegrałam, to czuję się tak, jakbym wygrała 2:1. Przegrałam z Aryną, ale pokonałam swoje wątpliwości oraz stres, który towarzyszył mi właściwie od początku w Guadalajarze, gdy wyszłam na mecz przeciwko Marii Sakkari. Te przeżycia nie są najłatwiejsze. Dziś od rana czułam się lepiej, a mimo to trochę obawiałam się, że dojdzie do takiej samej sytuacji - stwierdziła.
- Czasami łatwo jest zapomnieć, że można bardziej zaufać swojej głowie. Udało mi się jednak to pokonać. Zaufałam sobie, że nie powtórzę tych samych błędów i dzięki temu mam wrażenie, że dzisiejszy bilans dnia jest dla mnie pozytywny. Dużo mnie to nauczyło - dodała.
- Zawsze można coś zrobić lepiej na korcie. Po ostatnich przeżyciach zgubiłam trochę rytmu na korcie. Myślę, że trochę za bardzo wpuściłam ją do gry w drugim secie. Gdybym czuła się bardziej stabilna, solidna, to na pewno bym tego nie zrobiła. Tak robią najlepsi zawodnicy. Jeszcze to przede mną. Trochę to frustrujące, że zdobyłam więcej punktów niż ona. Zobaczyłam to przed chwilą na statystyce. Taki jest tenis, następnym razem w tych decydujących momentach może zagram inaczej - zakończyła.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz14 Nov 2021 · 08:22
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również