Aleksander Ceferin skrytykował Bundesligę i Ligue 1. "To nie są silne rozgrywki"

W trzech z pięciu topowych lig europejskich znamy już mistrzów. W Hiszpanii ligę wygrał Real Madryt, Bundesliga padła łupem Bayernu Monachium, a PSG odzyskało palmę pierwszeństwa w Ligue 1.

- Ligue 1 i Bundesliga to nie są silne rozgrywki. Tam dominują dwa kluby. We Włoszech jest większa konkurencja, ale kluby nie są stabilne finansowo - stwierdził Ceferin.

- Premier League ma największą tradycję. Tam kibice są inni, niż we Włoszech. Kiedy walczyliśmy z Superligą, angielscy fani nam pomogli. Włosi i Hiszpanie nie zrobili nic, a Niemcy i Francuzi nie byli tym zainteresowani - kontynuował szef UEFA.

Ceferin został także zapytany o swoje odczucia przed rewanżowymi starciami w półfinałach Ligi Mistrzów. Po pierwszych spotkaniach bliżej awansu są dwa angielskie zespoły - Liverpool, który wygrał 2:0 z Villarrealem i Manchester City po triumfie 4:3 nad Realem Madryt.

- Mój faworyt? Spodziewałem się, że City może być mistrzem, ale Liverpool też jest niezwykle silny. A Real jest jak kot, który ma dziewięć żyć. Tam Benzema z roku na rok staje się coraz lepszy, Modrić jest fantastyczny. Mimo wszystko, przewidują angielski finał - dodał Ceferin.

Dziś o godzinie 21:00 odbędzie się rewanżowe starcie Liverpoolu z Villarrealem. Będziecie je mogli śledzić w naszym serwisie, dzięki relacji tekstowej na żywo.